Komisja Europejska poinformowała w środę o skierowaniu tzw. żółtej kartki do Ekwadoru w sprawie zwalczania nielegalnych, nieraportowanych i nieuregulowanych połowów.

"Ekwador jest ważnym partnerem handlowym, jeśli chodzi o produkty rybołówstwa. Ponosimy ogromną odpowiedzialność za zagwarantowanie konsumentom z UE, że produkty przywożone z tego kraju pochodzą wyłącznie z legalnej działalności połowowej" - oświadczył cytowany w komunikacie unijny komisarz ds. środowiska, polityki morskiej i rybołówstwa Karmenu Vella.

Komisja Europejska wykryła niedociągnięcia, dlatego wezwała władze Ekwadoru do wdrożenia reform niezbędnych do zwalczania nielegalnych połowów. Kraj ten ma w szczególności opracować system egzekwowania i nakładania sankcji, który pomógłby rozwiązać problem.

Na tym etapie decyzja Komisji nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji wpływających na handel. Żółta kartka to ostrzeżenie, które daje Ekwadorowi możliwość zareagowania i podjęcia działań, by naprawić szybko sytuację. Mechanizm przeciwdziałania nielegalnym połowom przewiduje, że w przypadkach utrzymującego się nieprzestrzegania wymogów eksport ryb z danych krajów może w ostateczności zostać niedopuszczony na rynek UE (czerwona kartka).

Wartość nielegalnych, nieraportowanych i nieuregulowanych połowów szacuje się w skali światowej na 10–20 mld euro rocznie. Co roku nielegalnie poławia się od 11 do 26 mln ton ryb, co odpowiada co najmniej 15 proc. światowych połowów. UE jest największym na świecie importerem produktów rybołówstwa i chce zapobiegać trafianiu takich produktów na swój rynek.

Od listopada 2012 r. Komisja prowadzi formalny dialog z 25 państwami trzecimi, które ostrzeżono o potrzebie podjęcia skutecznych działań. W większości przypadków żółta kartka przyniosła zmianę i Komisja mogła ją wycofać. Tylko kilka państw dotychczas nie zaangażowało się w przeprowadzenie odpowiednich reform. W związku z tym produkty rybołówstwa z tych państw nie mogą być przywożone do krajów Unii Europejskiej.