• <

Gróbarczyk: Przyczyną rozerwania kolektora w warszawskiej oczyszczalni było pęknięcie na połączeniu dwóch rodzajów rur

pc

30.08.2019 17:06 Źródło: PAP
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Gróbarczyk: Przyczyną rozerwania kolektora w warszawskiej oczyszczalni było pęknięcie na połączeniu dwóch rodzajów rur

Partnerzy portalu

Gróbarczyk: Przyczyną rozerwania kolektora w warszawskiej oczyszczalni było pęknięcie na połączeniu dwóch rodzajów rur - GospodarkaMorska.pl

Przyczyną rozerwania kolektora przesyłającego ścieki do oczyszczalni "Czajka" było pęknięcie rurociągu na połączeniu ze stalową rurą osłonową - poinformował w piątek PAP szef MGWiŻŚ Marek Gróbarczyk. Uszkodzenie połączenia mogło być przyczyną wzrostu ciśnienia, a w efekcie - wybuchu.

We wtorek rano doszło do awarii jednego z kolektorów przesyłających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Nieczystości skierowano wówczas do drugiego kolektora, który jednak w środę przestał funkcjonować. Wskutek awarii zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę.

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej przekazał PAP ustalenia Wód Polskich w sprawie awarii. Zgodnie z nimi przyczyną było pęknięcie rurociągu na połączeniu stalowej rury preizolowanej otuliną HDPE z plastikową rurą HDPE, czyli kolektorem. Chodzi o miejsce, w którym kolektor styka się ze stalową rurą osłonową.

Średnica rury osłonowej wynosi 5 metrów. Jak wyjaśnił minister, w tej samej rurze biegną obie rury HDPE o średnicy 160 centymetrów (kolektory). Według ministra nie jest wykluczone, że przy wciąganiu kolektorów do rury osłonowej doszło do uszkodzenia połączenia, co mogło być przyczyną wzrostu ciśnienia.

"W wyniku prawdopodobnie uszkodzenia czujników ciśnieniowych nastąpił wzrost ciśnienia w rurociągu i po prostu rozerwanie głównego rurociągu" - powiedział Gróbarczyk. To samo stało się po przełączeniu systemu na awaryjny kolektor, wykonany z tego samego materiału.

Jak wyjaśnił minister, rura osłonowa została wykonana metodą przewiertu sterowanego, co - z uwagi na jej średnicę - było "horrendalnie drogim przedsięwzięciem". Taki przewiert, według niego, mógł kosztować nawet miliardy złotych. Minister zaznaczył, że do dalszych ustaleń - w tym ustalenie powodu rozszczelnienia rurociągu - potrzebna jest ocena biegłych.

W reakcji na awarię pomoc rządową władzom stolicom zaoferował premier Mateusz Morawiecki. Premier podjął decyzję o budowie alternatywnego rurociągu, którym ścieki z lewobrzeżnej Warszawy zostaną przerzucone na prawy brzeg, aby trafiły do oczyszczalni "Czajka".

Jak wyjaśnił Gróbarczyk, proponowane rozwiązanie polega na położeniu pontonowej przeprawy, na której zamontowane zostaną "elastyczne spiro-rury".

"Muszą spełniać normy przepływu 3 tys. litrów na sekundę. Łącznie średnice muszą być podobne jak w kolektorach, czyli do około 160 cm" - wyjaśnił. Jak zaznaczył, oprócz tego, muszą zostać wykonane także specjalne podejścia do kolektorów zbiorczych.

W wyniku tych działań ma powstać system pomp tłoczących ścieki na drugą stronę Wisły i bezpośrednio do oczyszczalni. "Po położeniu przeprawy pontonowej jest pełna deklaracja, że po okresie tygodnia podłączymy system do oczyszczalni +Czajka+" - powiedział minister. Wyraził przy tym nadzieję, że przeprawa powstanie w okresie nie dłuższym niż jeden tydzień.

Prace nad tym projektem prowadzi zespół roboczy, którego szefem jest wiceprezes Wód Polskich Krzysztof Woś. Mają one zostać sfinansowane z rezerwy ogólnej premiera.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.