PMK
Francuskie i greckie władze dyskutują nad ograniczeniem prędkości statków jako możliwym rozwiązaniem w cely zmniejszenia emisji dwutlenku węgla żeglugi morskiej. Władze obu państw omawiają propozycje na spotkaniu Międzynarodowej Organizacji Morskiej i wzywają organy regulacyjne do wprowadzenia ograniczenia prędkości w żegludze międzynarodowej.
Nowe propozycje mogą jednak przynieść odwrotny skutek - informuje Brytyjska Izba Żeglugowa, dodając, że nie ma dowodów na to, że takie ograniczenia spowodują obniżenie emisji dwutlenku węgla.
- Gospodarka morska dąży do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla o co najmniej 50 procent. Aby to osiągnąć, potrzebujemy ciągłych inwestycji w zielone technologie, które umożliwią statkom prowadzenie działalności poprzez szereg paliw niskoemisyjnych, takich jak zasilanie bateryjne, wodorowe ogniwa paliwowe, a nawet energia wiatrowa - powiedziała Anna Ziou, dyrektor Brytyjskiej Izby Żeglugowej.
- Właściciele statków już znacznie ograniczyli prędkość swoich jednostek w ciągu ostatniej dekady i chociaż propozycje te mają dobre intencje, promowanie dalszych ograniczeń jako niskoemisyjnej alternatywy dla żeglugi międzynarodowej nie jest wystarczająco dobre. Dadzą fałszywe wrażenie, że branża podejmuje działania, gdy w rzeczywistości nie przyniosą znaczącej redukcji emisji - wyjaśnia Ziou.
Ziou dodała, że propozycje doprowadzą do zmiany zachowania w szerszym łańcuchu dostaw, co może jeszcze bardziej zwiększyć emisje. Zmniejszenie prędkości może spowodować przerzucenie dostaw na inne środki transportu, takie jak transport drogowy, co zwiększyłoby ogólne emisje - wyjaśniła.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek