Wobec dużej konkurencyjności hubów przeładunkowych w regionie Morza Bałtyckiego, podstawą dalszego rozwoju polskich portów jest ich dostępność infrastrukturalna dla kontrahentów biznesowych z kraju i ze świata. Pozycja rynkowa poszczególnych portów w dużej mierze zależy od odpowiedniej infrastruktury kolejowo-drogowej jak i nowoczesnych narzędzi informacyjnych. Jak wyglądają plany rozwojowe trójmiejskich portów, ich kooperacja i znaczenie wspólnych inwestycji dla gospodarki naszego kraju zastanawiali się eksperci podczas konferencji „Uwarunkowania rozwojowe portów Gdańska i Gdyni”.

Organizatorzy konferencji (Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w Gdańsku wraz z organizacją "Pracodawcy Pomorza" oraz NSZZ "Solidarność" Region Gdański) podjęli próbę zdiagnozowania obecnej sytuacji w zakresie rozwoju trójmiejskich portów morskich określając uwarunkowania, które sprzyjają ich dalszej rozbudowie oraz ewentualne hamulce i bariery rozwojowe. Rozwój gospodarczy województwa pomorskiego jak i całego kraju w dużej mierze bazuje bowiem na międzynarodowym handlu morskim opartym między innymi na polskich portach w Gdańsku i Gdyni.

O najnowszych inwestycjach w Porcie Gdynia opowiedział nam Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia, Adam Meller: "W zeszłym tygodniu, przy udziale premiera Morawieckiego, zostały podpisane umowy mające przyczynić się do poprawy kolejowego dostępu do trójmiejskich portów. To bardzo ważna dla nas inwestycja, modernizacja będzie właściwie polegała na wymianie całego układu torowego na znacznie wydajniejszy i sprawniejszy"

W gdyńskim porcie, poza przebudową 115 km torów, zmodernizowanych zostanie 13 km dróg i 2 przejazdy kolejowo-drogowe. Powstanie 356 nowych rozjazdów. Planuje się też budowę 2 nowych wiaduktów kolejowych i przebudowę istniejącego mostu.

To jednak nie wszystkie bieżące inwestycje w Porcie Gdynia. Jak dodaje Adam Meller: "Kolejna inwestycja to modernizacja nabrzeży z przygotowaniem do pogłębiania głównych kanałów portowych tak, aby Port Gdynia stał się portem głębokowodnym. Nie możemy też zapominać o budowie publicznego terminala promowego, który będzie służył wzmacnianiu dzisiaj już funkcjonującej autostrady morskiej Polska-Szwecja. W przeciągu kilku lat mają szanse być zrealizowane również wizje budowy portu zewnętrznego, terminala kontenerowego, budowy doliny logistycznej czyli lądowego zaplecza portu i połączenie tych dwóch nowych inwestycji tym, co stało się w zeszłym tygodniu czyli przyznaniem Portowi Gdynia funduszy na budowę drogi czerwonej"

Przypomnijmy, że Rada Ministrów przyjęła w dniu 25 czerwca 2019 r. projekt ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Projekt ten przewiduje możliwość przejęcia przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad od prezydentów miast zadań związanych z budową i utrzymaniem dróg prowadzących do portów, w przypadku konieczności zapewnienia dostępu drogowego do portów w standardzie wymaganym dla transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T). Zmiana ta ma na celu przede wszystkim rozwiązanie problemu dostępu drogowego do portu w Gdyni. Z ostatnich zapowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej wynika, że budowa Drogi Czerwonej miałaby rozpocząć się w ciągu najbliższych dwóch lat a na ten cel zostaną przyznane aż 2 mld zł. Jak czytamy w uzasadnieniu ustawy: "W latach 2019–2028 maksymalny limit wydatków budżetu państwa, związany z realizacją powyższego celu, kształtować się będzie w sposób następujący:

2019 r. – 0 zł;
2020 r. – 1,5 mln zł;
2021 r. – 5 mln zł;
2022 r. – 15 mln zł;
2023 r. – 1,5 mln zł;
2024 r. – 66 mln zł;
2025 r. – 265 mln zł;
2026 r. – 580 mln zł;
2027 r. – 760 mln zł;
2028 r. – 306 mln zł."

Na uznanie zasługują również zmiany mające miejsce w gdańskim porcie. Jak powiedział nam Adam Kłos, Dyrektor Departamentu Handlowego Zarządu Morskiego Portu Gdańsk: "Sam zarząd portu prowadzi inwestycje o wartości ponad pół miliarda złotych. Są to: inwestycja dotycząca układu drogowo-kolejowego, inwestycje w nowe nabrzeża czy pogłębienie toru wodnego w porcie wewnętrznym. Oprócz tego, Urząd Morski prowadzi ogromne inwestycje związane z remontem i budową falochronów, poszerzeniem toru wodnego i pogłębieniem go do 18 m oraz nowych obrotnic na wodach zatoki. Dodatkowo, PKP PLK realizuje swój program poprawy dostępu do portów morskich również na obszarach Portu Gdańsk, to także kluczowa inwestycja. Wszystko to, w połączeniu ze sobą wraz z inwestycjami prowadzonymi na bieżąco przez operatorów da na pewno efekt w postaci zwiększonego potencjału i pozwoli w przyszłości realizować przeładunki, dzięki którym znajdziemy się w pierwszej 10 portów europejskich."

Małgorzata Zielińska, Podsekretarz Stanu Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju dodaje: "Porty są sercem naszej gospodarki. Jako ministerstwo zarządzamy środkami unijnymi i dla nas jest bardzo istotne wykorzystanie tych środków na rozwój portów morskich. Jesteśmy świadkami ich spektakularnego rozwoju, musimy utrzymać ten trend i zrobić wszystko żeby tę walkę konkurencyjną na Bałtyku nadal wygrywać".

Maciej Krzesiński, dyrektor ds. marketingu i współpracy z zagranicą Zarządu Morskiego Portu Gdynia podkreślił rolę współpracy trójmiejskich portów: "Nasza współpraca jest dobra i wieloletnia a to powoduje że oba porty się nawzajem uzupełniają. Mamy trochę inne specjalizacje, u nas dobrze rozwinięta jest żegluga roro, mamy dobrze rozwinięta autostradę morską do Karlskrony za pośrednictwem promów, jesteśmy też specjalistami w zakresie żeglugi feederowej, ale z kolei Gdańsk specjalizuje się w obsłudze największych na świecie kontenerowców. Upatrywałbym się tu zjawiska synergii a nie konkurencji."

Wtórował mu Adam Kłos: "Jesteśmy jako zarządy w stałym dialogu chociażby w obszarach związanych z nowymi technologiami jak bunkrowanie LNG czy digitalizacja przepływu informacji więc jest to wspólna praca na rzecz tego aby nasz wspólny właściciel czyli skarb państwa jak najlepiej odbierał tę rentę z tytułu funkcjonowania dwóch portów."

Krzysztof Dośla, Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność" podsumował, że wtorkowa konferencja była okazją do dialogu specjalistów z różnych środowisk: "To zgromadzenie w jednym miejscu polityków, samorządowców, działaczy gospodarczych czyli wszystkich, którzy powinni być zainteresowani rozwojem portów, powoduje że wiele prac nabiera tempa albo najzwyczajniej jest rozpoczynanych. Słyszeliśmy dziś szereg obietnic, ale też konkretów pokazujących, że stan zaawansowania prac nad poprawieniem dostępu do portów od strony lądu jest na poziomie naprawdę satysfakcjonującym".

Portal GospodarkaMorska.pl był partnerem medialnym wydarzenia.