ew
306 metrów kwadratowych i rekord Guinnessa, jako najmniejszy na stałe zamieszkany skrawek lądu. Hub Island, położoną w archipelagu Tysiąca Wysp, nabyła w 1950 roku rodzina Sizeland i nadała jej nazwę "Just Enough Room Island" ("Wyspa, na której miejsca jest w sam raz").
Co mogło znaleźć się na takiej powierzchni? Murowany dom, drzewo i kilka leżaków. Andrea Sachs z Washington Post opisując wyspę w 2010 r. napisała: "Jeden nieuważny krok i znajdziesz się w wodzie!".
Kiedy w 1950 roku rodzina Sizelandów kupiła ten skrawek lądu liczyła na to, że będzie ich wakacyjną samotnią, która zapewni odpoczynek przed codziennym zgiełkiem i trochę prywatności. Niestety, nie było im dane skosztować ciszy, bowiem miejsce szybko stało się atrakcją turystyczną.
Hub Island została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa, jako najmniejszy na stałe zamieszkany skrawek lądu. Co ciekawe, zdetronizowała na tym miejscu inną, dwukrotnie większą wyspę: Bishop Rock. Jest ona do dziś zabudowana, ale już niezamieszkana. Latarnia morska, mieszcząca się na niej została bowiem zautomatyzowana w latach ’80 ubiegłego wieku i od tego czasu nie ma już konieczności, by stacjonował tam latarnik.
Litwa zaostrza kontrolę zboża z Rosji i Białorusi
Aktywny okres w inwestycjach tonażowych. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 6-10/2024)
Hapag Lloyd w sztormach w 2023 i 2024 r.
Rząd chce, by terminal zbożowy w Gdyni trafił do KGS
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał polskiego eksportu rolnego
Europejskie Porozumienie Przemysłowe wyzwaniem i szansą dla portów i stref ekonomicznych