Ropa naftowa w USA drożeje o ponad 1 proc., po spadku ceny podczas poprzedniej sesji o 5,7 proc. - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 58,58 USD, po zwyżce ceny o 1,12 proc.

Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 68,56 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 1,18 proc.

Na Międzynarodowej Giełdzie Energii w Szanghaju ropa w kontraktach na lipiec staniała o 3,7 proc. do 474,6 juanów za baryłkę.

W ciągu kilku poprzednich dni na rynkach nastąpiła gwałtowna eskalacja napięć w stosunkach handlowych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, po umieszczeniu przez USA chińskiej firmy Huawei Technologies Co. na tzw. czarnej liście i przymiarkach do zahamowania przepływu ważnych technologii z USA dla pięciu chińskich firm związanych z monitoringiem wizyjnym.

"Na rynkach utrzymuje się +niedźwiedzi+ sentyment, głównie z powodu konfliktu handlowego USA-Chiny, który staje się coraz ostrzejszy" - mówi Takayuki Nogami, główny ekonomista Japan Oil, Gas and Metals National Corp.

Dodaje, że ropa ma ograniczone pole do zwyżek cen, bo kolejne wskaźniki gospodarcze w różnych krajach pokażą prawdopodobnie negatywny wpływ wojny handlowej.

Podczas poprzedniej sesji ropa WTI na NYMEX staniała o 5,7 proc., a w tym tygodniu straciła łącznie 6,7 proc. Może to być największa tygodniowa zniżka cen ropy od 21 XII 2018 r.