• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

„Rok 2019 był historyczny dla Naftoportu” wywiad z prezesem spółki, Andrzejem Brzózką [wideo]

Mateusz Kowalewski

19.03.2020 08:27 Źródło: własne
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski „Rok 2019 był historyczny dla Naftoportu” wywiad z prezesem spółki, Andrzejem Brzózką [wideo]

Partnerzy portalu

„Rok 2019 był historyczny dla Naftoportu” wywiad z prezesem spółki, Andrzejem Brzózką [wideo] - GospodarkaMorska.pl

O rekordowych przeładunkach, zmieniającej się roli Naftoportu w zakresie dostaw ropy naftowej do kraju oraz zdanym teście dotyczącym bezpieczeństwa energetycznego Polski rozmawiamy z Andrzejem Brzózką prezesem spółki Naftoport.

2019 to rekordowy rok dla Naftoportu. Czego efektem jest ten świetny wynik?

Rok ubiegły był bez wątpienia najlepszym rokiem w historii Naftoportu, zarówno jeśli chodzi o wolumen wykonanych przeładunków, jak i pod względem wypracowanych wyników. W 2019 przeładowaliśmy 16,8 mln ton  ropy naftowej i paliw płynnych. Był to rok intensywnej pracy, ale niezmiernie ciekawy pod względem operacyjnym.

Warto zaznaczyć, że w 2019 przekroczyliśmy próg 50% udziału Naftoportu w zakresie całościowych dostaw ropy naftowej do Polski. Nasz terminal to również 16% udziału w przeładunkach wszystkich polskich portów i prawie 1/3 przeładunków Portu Gdańsk. To z pewnością historyczny rok dla Naftoportu, drugi rekordowy rok z rzędu dla naszej spółki.

To wynik naszej ciężkiej pracy, wzrostu efektywności całej sieci przesyłowej PERN rozbudowywanej dzięki licznym inwestycjom oraz polityki dywersyfikacji źródeł dostaw surowca do naszego kraju.

II kwartał 2019 roku okazał się również wielkim testem dla Naftoportu?

Tak, odegraliśmy ważną rolę w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa w obszarze naftowym. W związku z zamknięciem rurociągu Przyjaźń, w okresie od 25 kwietnia do 9 czerwca, spowodowanym zanieczyszczeniami organicznymi odbieranego surowca poza naszymi granicami, Naftoport na ten okres stał się wyłącznym źródłem dostaw ropy naftowej do kraju. Miesiącem pełnym wyzwań był maj, w którym przeładowaliśmy 2,2 mln ton ropy naftowej, czyli o ponad 1 mln więcej niż w analogicznym okresie 2018 roku. W maju do Naftoportu zawinęło w ciągu miesiąca aż 13 zbiornikowców więcej niż w tym samym miesiące poprzedniego roku. Nasze procedury i systemy się sprawdziły i w ten sposób potwierdziliśmy, że jesteśmy gotowi do obsługi nawet pełnego zaopatrzenia kraju w surowiec.

Świetne wyniki to również wynik zmieniającej się roli Naftoportu w dostawcach energetycznych do Polski?

Na przestrzeni ostatnich lat, z terminalu obsługującego głównie tranzytowe ładunki ropy naftowej z kierunku wschodniego w morskiej relacji eksportowej, staliśmy się terminalem – jeśli chodzi o surowiec – głównie importowym, będącym istotnym elementem systemu logistyki ropy naftowej, uniezależniającym Polskę od dostaw system rurociągowym ze wschodu.

Dzisiaj, w pewnym stopniu, obsługujemy morskie dostawy także ropy typu "REBCO", jednak całościowo odnotowujemy bardzo wyraźny i stały wzrost w przeładunkach ropy nierosyjskiej. W 2013 roku udział w zaspokojeniu krajowego zapotrzebowania surowca z innych kierunków wynosił 7 procent, w roku 2019 udział ten przekroczył już 30%. Razem ze znaczącym wzrostem przeładunków w tym okresie stanowi to bardzo wyraźny trend. I Naftoport ma w tym zasadniczy udział.

Obecnie odbieramy dostawy z takich kierunków jak Arabia Saudyjska, Irak, USA, Norwegia, Wielka Brytania, a nowym regionem, z którego przypływają do nas transporty ropy stała się Afryka. Ponadto, stale odbieramy ropę typu "Rozewie" z polskich złóż szelfu bałtyckiego obsługiwanego przez Lotos Petrobaltic.

Jak Pan ocenia perspektywy przeładunków w najbliższych latach?

Mam powody być optymistą. Nasz maksymalny potencjał przeładunkowy w zakresie ropy to nawet 36 mln ton – jest to oczywiście uzależnione od wielu zewnętrznych czynników, i te możliwości są w coraz większym stopniu wykorzystywane, co koresponduje z prowadzoną polityką dywersyfikacyjną w obszarze zaopatrzenia w ten surowiec.

Naftoport ma już naprawdę duże doświadczenie – w historii w Terminalu przeładowano ok. 60 gatunków ropy naftowej i rodzajów paliw płynnych. Jesteśmy coraz ważniejszym ogniwem w dostawach do zawiadywanej przez PERN polskiej sieci przesyłowej, których odbiorcą są obie polskie rafinerie, Orlen i Lotos, oraz rafinerie we wschodniej części Niemiec. W związku z realizowanymi przez PERN inwestycjami rośnie potencjał przesyłowy i magazynowy tego systemu logistyki naftowej. Na zapleczu naszego terminalu trwa budowa kolejnych zbiorników magazynowych na ropę - w Terminalu Naftowym w Gdańsku oraz w gdańskiej Bazie Magazynowej. W sumie pojemność magazynowa na ropę naftową powiększy się o prawie 600 tys. m3.

Do tego, w Porcie Gdańsk i w terminalu Naftoportu istnieją dobre warunki hydrograficzne i infrastruktura portowa. Możemy obsługiwać największe zbiornikowce wchodzące na Bałtyk, mamy możliwość obsługi nawet pięciu jednostek jednocześnie. Jestem więc przekonany, że nasz potencjał będzie wykorzystywany w coraz większym stopniu.

Dziękuję za rozmowę
Mateusz Kowalewski

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.