Według Harrego Valentine, analityka transportu morskiego z Fort Lauderdale dostępność arktycznej drogi północnej - z Azji do Kanady Wschodniej oraz pogłębienie kanału Sueskiego do 2023 roku wprowadzi ogromne zmiany w transporcie morskim. Pogłębienie kanału umożliwi przepływanie statków o zanurzeniu do 20 metrów, zredukowanie tranzytu z 18 do 11 godzin i podwojenie obsługiwanych jednostek w ciągu 24 godzin. To zrewolucjonizuje europejski rynek.
Te dwa kanały umożliwią wówczas wykorzystanie większych kontenerowców do przewozów towarów nad Morze Śródziemne z Azji i Szkocji. Mowa o jednostkach mogących przewozić do 35 tys.TEU. Obecnie największe kontenerowce klasy MSC Gulsun mają ładowność 23 tys. TEU. Żeby obsłużyć tego typu kolosy potrzeba portów o głebokości basenów portowych do 20 metrów - co stanowi wzrost obecnego maximum o 3,5 metra - i kontenerowców o długości 425 metrów. Porty zostaną wyposażone w urządzenia dużego zasięgu o wysokości 60 metrów zdolne do sięgania po kontenery ustawione w 24 rzędach.
Według prognozy nowe kontenerowce będą zawijać do portów śródziemnomorskich w Maroko (port Tanger) czy Algeciras w Południowej Hiszpani. Do dalszego transpotu posłużą mniejsze jednostki dowozowo-odwozowe
Port w Tanger pretenduje do największego nad Basenem Morza Śródziemnego. Składa się z trzech doków o długości 5 km, gdzie łącznie przeładowano już 18 milionów kontenerów. Cała powierzchnia
portu wynosi prawie 170 hektarów.