ew
W środę po południu zapadła się część nawierzchni pod torowiskiem na Nabrzeżu Węglowym w Porcie Gdańsk. Zapadło się około 10 metrów podłoża, nikomu nic się nie stało. Rzecznik ZMPG zapewnia, że port pracuje normalnie.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie: "Nikomu nic się nie stało, jedynie dwa wagony z węglem nieznacznie się zapadły. Na miejscu, natychmiast po zdarzeniu, pojawili się inspektorzy z Zarządu Morskiego Portu Gdańsk, którzy pracują nad ekspertyzą wyjaśniającą przyczyny incydentu, zakres uszkodzeń, możliwości naprawy nabrzeża oraz jej ewentualne koszty."
Przerwane tory mogą uniemożliwić dojazd do reszty nabrzeża, a to oznacza utrudnienia w pracy ważnej części gdańskiego portu. Pojawiają się spekulacje, czy awaria nie wpłynie na przeładunki w Porcie Gdańskim Eksploatacja.
- Tor został wyłączony z eksploatacji, wagony odstawione na bocznicę. Zaistniała sytuacja nie powoduje zakłóceń w przeładunkach - zapewnia w komunikacie rzecznik portu Agata Kupracz.
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych