PMK
Testowany przez port w Amsterdamie pływający dron Telemetron przeprowadził swoją pierwszą inspekcję statku, pokazując tym samym, że te urządzenia mogą nie tylko latać. Test został przeprowadzony 8 lipca.
Pilotażowa inspekcja to efekt współpracy między Portem Amsterdam, holenderskim Urzędem Celnym oraz firmami Seabed i Maritime Robotics. Strony liczą na zdobycie doświadczenia w nowych technologiach używanych w procesach morskich. Wraz z autonomicznie pływającymi statkami miałoby to ogromny wpływ na przyszłość branży morskiej.
W czasie pierwszego testu zbadano proces inspekcji tzw. "statków marginalnych". Są to jednostki o zanurzeniu, które wymaga sprawdzenia, aby statek mógł przejść przez śluzę Noordersluis.
Proces kontroli, który obejmuje odczyt sześciu znaków na kadłubie statku, nadaje się idealnie do obsługi przez pływającego drona. W ciągu tygodnia robot był wykorzystywany w różnych scenariuszach symulacji procesu kontroli głębokości. Obliczał zanurzenie statku, które określa, czy jednostka może przejść przez śluzę Noordersluis, czy też musi być lżejsza.
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego
Grupa OTL z dużym wzrostem z działalności portowej
Greckie stocznie się odradzają. Europejskie walczą o przeżycie. Porównamy siły z Azją na Posidonia 2024
Kandydat na prezydenta Elbląga zapowiada współpracę z Gdańskiem dotyczącą m.in. portów
Van Oord buduje bazę offshorową na Łotwie