Radny PiS Kacper Płażyński zapytał prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz o to, jakie działania podjęła, by zapewnić bezpieczeństwo gdańszczanom po awarii układu przesyłowego ścieków w Warszawie. Jego zdaniem konsekwencje zrzutu ścieków do rzeki są bardzo niepokojące dla Pomorza.

Płażyński w liście otwartym do Dulkiewicz zwrócił uwagę, że zrzut nieczystości do Wisły niesie za sobą "katastrofalne skutki dla flory i fauny nie tylko polskich wód". "Wczoraj Komisja Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku (HELCOM) zobowiązała Polskę w trybie pilnym do przedstawienia informacji w sprawie zrzutu ścieków do Wisły" - podkreślił.

Przywołał także stanowisko Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, zgodnie z którym, w próbce z kąpieliska na Stogach w Gdańsku wykryto przekroczenie norm ilości bakterii Escherichia coli. W związku z tym, PPWIS zaapelował o unikanie kontaktu z wodą z Wisły oraz wodami Zatoki Gdańskiej od miejscowości Stogi do miejscowości Mikoszewo w celach rekreacyjnych oraz socjalno–bytowych.

"Bezpieczeństwo gdańszczan, a szerzej także wszystkich mieszańców Pomorza, którzy zagrożeni są skutkami katastrofy ekologicznej, jest dla mnie kluczowe" - zaznaczył radny. W związku z tym, skierował do prezydent pytania o już podjęte i planowane w tej sprawie działania, a także o to, czy został powołany sztab kryzysowy. "Jeśli tak, to jak wygląda jego współpraca z innymi służbami i instytucjami ogólnopolskimi w obliczu możliwej katastrofy Ekologicznej o zasięgu międzynarodowym? Czy jest Pani w tej sprawie w stałym kontakcie z Wojewodą Pomorskim?" - zapytał.

Płażyński, "mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców Gdańska i Pomorza", zaapelował do Dulkiewicz o pilną odpowiedź na te "palące pytania". "(Oczekuję) podjęcia przez Panią zdecydowanych działań, celem zapewnienia mieszkańcom Gdańska bezpieczeństwa" - dodał.

Do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka" doszło we wtorek, 27 sierpnia i środę, 28 sierpnia. W jej efekcie nieczystości są zrzucane do Wisły.

Od poniedziałku nieczystości częściowo odprowadzane są ulokowanym na moście pontonowym zastępczym rurociągiem, którego budowę zlecił premier Mateusz Morawiecki. Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że w tym tygodniu instalacja ma osiągnąć 100-procentową sprawność