ew
Obecny kryzys, związany z wybuchem epidemii choroby COVID-19, to sytuacja bez precedensu. Gospodarka na świecie i różne gałęzie przemysłu jeszcze długo będą odczuwać jej skutki. W specjalnej relacji, raportujemy o sytuacji w branży promowej.
29 maja
DFDS przygotowuje się do nowego otwarcia w rzeczywistości naznaczonej pandemią. Przewoźnik wprowadza nowe zasady, które zagwarantować mają pełne bezpieczeństwo osób znajdujących się na pokładach promów. W sumie będzie to 10 reguł, które będą ściśle przestrzegane przez armatora. Dotyczą one zachowania najsurowszych standardów sanitarnych, dystansu pomiędzy osobami znajdującymi się na statkach DFDS czy zagwarantowania odpowiedniej przestrzeni. Wszystkie te reguły będą obowiązywały na wszystkich statkach, w tym na jednostkach obsługujących połączenia: Amsterdam-Newcastle oraz Kopenhaga-Oslo. Dwa wymienione serwisy zostaną wznowione po 17 czerwca.
26 maja
Balearia wznawia operacje. Dzięki luzowaniu obostrzeń przez hiszpańskie władze popularny amator może myśleć o stopniowej reaktywacji działalności, oczywiście w nowym reżimie sanitarnym. Jaskółką pozytywnych zmian był rejs, który odbył się w poniedziałek, 25 maja na trasie Denia-Ibiza-Palma. Na pokładzie jednostki Cecilia Payne znalazło się 183 pasażerów.
22 maja
Grupa Tallink poinformowała, że liczba pasażerów przewiezionych na statkach operatora była w kwietniu br. aż o 96 procent mniejsza niż przed rokiem. Przewoźnik stara się na bieżąco dostosowywać do nowych warunków. Całkowicie unieruchomiony został m.in. serwis Sztokholm-Mariehamn-Helsinki. W związku z tym firma została zmuszona do rezygnacji z usług aż 450 pracowników w Szwecji. „To była bardzo trudna, ale konieczna decyzja, jeśli firma ma przetrwać kryzys koronawirusowy” - powiedział Marcus Risberg z Tallink Silja.
20 maja
Sytuacja powoli zaczyna wracać do normy w Grecji. W tym kraju na trasy powoli zaczynają wracać kolejne promy łączące kontynent z greckimi wyspami. Proces ten został zainicjowany 18 maja od wznowienia kursów na trasie Pireus-Kreta. 25 maja promy zaczną wykonywać kursy na kolejny zawieszonych w ostatnim czasie trasach.
17 maja
Popularny norweski przewoźnik, firma Hurtigruten, zapowiada, że proces przywracania połączeń, które zostały zawieszone w związku z pandemią i wprowadzonymi w jej wyniku obostrzeniami, rozpocznie się w czerwcu. Jeśli nic się nie zmieni, reaktywacja będzie miała miejsce 16 czerwca. Armator zmaga się obecnie z innymi problemami. Z pojawiających się informacji wynika, że przewoźnik może zostać pozbawiony pomocy państwa, co w obliczu gigantycznych strat poniesionych w czasie pandemii, postawiłoby go w bardzo trudnej sytuacji.
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek
Masowce i tankowce na fali. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 11-14/2024)
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?