• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Lodołamacze w gotowości, Żuławy do rewitalizacji (wywiad)

ew/RGZW Gdańsk

20.12.2019 08:50 Źródło: własne
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Lodołamacze w gotowości, Żuławy do rewitalizacji (wywiad)

Partnerzy portalu

Lodołamacze w gotowości, Żuławy do rewitalizacji (wywiad) - GospodarkaMorska.pl

Z Aleksandrą Bodnar, dyrektor Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku rozmawia Jacek Sieński.

- Zbliża się zima. Jak do okresu ewentualnego zamarznięcia Wisły, stwarzającego zagrożenie powodziowe, przygotowany jest gdański Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej?

- Zgodnie opracowywanymi co roku instrukcjami „Prowadzenie zimowej osłony przeciwpowodziowej” i w zależności od warunków pogodowych, nasze lodołamacze pozostają w gotowości do akcji lodołamania, trwającej od połowy grudnia do marca. Jest ich sześć, co zupełnie wystarcza, aby zabezpieczyć przed powodziami zatorowymi obszar przylegający do zarządzanego przez nas dolnego odcinka Wisły - od jej ujścia do zapory we Włocławku. Nasze lodołamacze są statkami dość wysłużonymi, weszły do służby w latach 80-tych ubiegłego wieku. Dzięki zaangażowaniu naszych pracowników są w bardzo dobrym stanie technicznym. Systematycznie  przechodzą remonty i przeglądy klasyfikacyjne dopuszczające do eksploatacji. Jednak flota ta wymaga odnowienia i od roku 2017 roku realizujemy projekt pn. Budowa Lodołamaczy dla RZGW w Gdańsku o wartości 74 milionów złotych dofinansowany w 85 procentach z funduszy Unii Europejskiej. W Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia w Szczecinie znajdują się już w budowie, w formule „zaprojektuj-zbuduj”, dwa pierwsze z czterech lodołamaczy - czołowy i liniowy.

- Media donosiły o trudnościach na jakie napotyka budowa lodołamaczy w  stoczni „Gryfia”.  

- Budowa zakontraktowanych statków przebiega bez zakłóceń i zgodnie z harmonogramem prac stoczniowych. Pierwszy z nich, lodołamacz czołowy o nazwie Puma, znajduje się już na etapie wyposażania. Ma być on nam przekazany w marcu przyszłego roku, a w kwietniu zostanie przyjęty do służby pierwszy lodołamacz liniowy. Uczestniczyłam w odbiorze częściowo wyposażonego kadłuba Pumy, nad którym prace przebiegały (i przebiegają) pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków. Budowę statków nadzoruje też inżynier kontraktu. Natomiast nasi pracownicy wyjeżdżają do stoczni co dwa tygodnie. Ja także, w ramach nadzoru armatorskiego, biorę udział w naradach technicznych w „Gryfii”. Kolejne dwa lodołamacze liniowe mamy odebrać w 2021 roku. Nowe lodołamacze będą statkami wielozadaniowymi, co pozwoli obniżyć koszty ich eksploatacji. Obok lodołamania, mają być one przeznaczone do zwalczania pożarów, ratownictwa wodnego, holowania czy prac badawczych. Pozwoli to na ich różne wykorzystywanie i wynajmowanie. Statki przejmowane ze stoczni będą zastępować starsze, które nie zostaną zezłomowane, a przekazywane innym regionom.

- W utrzymywaniu drożności rzek, umożliwiającej utrzymywanie ich żeglowności i operowanie zimą lodołamaczy, istotną rolę odgrywają ostrogi regulacyjne, budowle przylegające poprzecznie do brzegów. W jakim stanie są ostrogi na Wiśle zbudowane w jeszcze w dziewiętnastym wieku?

Na zarządzanej przez nas dolnej Wiśle posadowionych jest ok. 3000 ostróg, a na samym odcinku żuławskim - 270. Staramy się utrzymywać je w dobrym stanie na bieżąco. Jednakże zdarza się, że w okresach zdarzających się wiosennych wezbrań rzeki czy zimowych pochodów lodów, ostrogi ulegają uszkodzeniom. W ramach programu Kompleksowe Zabezpieczenie Przeciwpowodziowe Żuław - Etap II - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, zwanego też Programem Żuławskim – 2030, realizujemy jedno z ujętych w nim pięciu zadań jakim jest odbudowa budowli regulacyjnych na Wiśle - 19 sztuk ostróg na odcinku żuławskim rzeki Wisły. Koszt remontów tych budowli wodnych wynosi 17 mln zł. Do bieżącego roku odbudowano 13. ostróg, a remonty 6. powinny zakończyć się w przyszłym roku. Do tego z własnych środków remontujemy trzy kolejne uszkodzone budowle na odcinku tczewskim i jedną - na odcinku toruńskim. Odbudowa ostróg natrafia na różne bariery i problemy, które trzeba rozwiązywać. Należą do nich wysokie koszty robót hydrotechnicznych, uwarunkowania środowiskowe, ograniczające okresy w jakich można prowadzić prace czy zmienny poziom rzeki, bo zbyt wysoki odcina dostęp do remontowanego obiektu, a niski nie pozwala na dostawy materiałów od strony wody.

- W roku 2015 odbudowano i przedłużono dwie betonowe kierownice ujścia Przekopu Wisły, które koncentrują jego nurt, co powinno spowodować wynoszenie w głąb morza wleczonego przez rzekę rumoszu - piasku, żwiru i kamieni, a w okresach zimowych - lodów. Czy udrożnienie ujścia przyniosło pozytywne efekty?


- Aby sprawdzić rezultaty wykonanych już robót hydrotechnicznych i ustalić, jak w przyszłości mogą przebiegać procesy hydrologiczne w rejonie ujścia, realizujemy badania batymetryczne i modelowe. Badania te są zadaniami wykonywanymi w ramach Programu Żuławskiego i są współfinansowane ze środków UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Ich łączna wartość wynosi 1,9 miliona złotych. Pomiary i obliczenia wykonywane przez specjalistów pozwolą na przygotowanie modeli oceniających możliwość kształtowania się w najbliższych latach ujściowego odcinka Przekopu Wisły, będącego żeglownym torem wodnym. Chodzi tu o sprawdzenie również, czy nurt w sposób naturalny usuwa rumosz i ujście zachowuje takie parametry, jak odpowiednia głębokość tranzytowa i szerokość toru wodnego. Badania umożliwią także uzyskanie danych, które wskażą na zakres w jakim ewentualnie konieczne będzie zweryfikowanie kształtu oraz parametrów kierownic ujściowych i ewentualne zaplanowanie w przyszłości niezbędnych inwestycji. Zwłaszcza, że można by je uwzględnić w nowej perspektywie finansowej Unii.

- W ramach rządowej Strategii zrównoważonego rozwoju wsi, rolnictwa i rybactwa do 2030 roku ma być realizowany kierunkowy Państwowy Program Rewitalizacji Żuław Wiślanych i Powiśla. Jakie zadania, związane z przywracaniem zdegradowanemu obszarowi żuławskiemu dawnego stanu, zostaną powierzone Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Gdańsku?

- Żuławy w skali całego kraju są obszarem stosunkowo niewielkim, bo mają one powierzchnię niecałe 2 tysiące kilometrów kwadratowych, co stanowi 0,5 procent powierzchni całego kraju. W 70. procentach funkcjonują one dzięki osłonie mechanicznej, czyli 110 przepompowniom i systemowi odwadniającemu, złożonemu z 105 polderów oraz setek kilometrów kanałów, jak również całej sieci rowów melioracyjnych i drenów. Obszar żuławski osłaniają wały przeciwpowodziowe o łącznej długości półtora tysiąca kilometrów. Zadaniem Przedsiębiorstwa Wody Polskie jest przede wszystkim zabezpieczenie tego obszaru przed powodziami. Stad cała infrastruktura przeciwpowodziowa Żuław, łącznie z siecią melioracyjną, służącą bezpośrednio rolnikom dla podniesienia jakości ich gruntów, oraz urządzeniami i obiektami funkcjonującymi w tych systemach, wymaga kompleksowej modernizacji przy wykorzystaniu nowych technologii budowlanych i hydrotechnicznych. Pozwoli to między innymi na eliminację zagrożenia jakie stwarza na co dzień coraz bardziej rosnąca populacja zwierząt, w tym gatunków chronionych takich jak bobry,  niszczących wały i groble.  Program rewitalizacji dotyczy nie tylko sektora gospodarki wodnej, a także - rolnictwa, infrastruktury komunikacyjnej czy ochrony środowiska i klimatu, a więc wymaga współpracy międzyresortowej.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.