ew
Kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle przepływa w czwartek przez Płock. W położonym w górze rzeki Wyszogrodzie poziom wody zaczął się już obniżać. Nie odnotowano dotąd przecieków i przesiąkania wałów w przeciwpowodziowych.
Od wtorku w siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice i Nowy Duninów obowiązuje do odwołania stan alarmu przeciwpowodziowego. Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje również w Płocku, gdzie został wprowadzony w środę wieczorem.
"W tym momencie kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle przechodzi przez Płock" – powiedział PAP w czwartek rano dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego i spraw obronnych w płockim Urzędzie Miasta Jan Piątkowski.
Dodał, iż z uwagi na stopniowe obniżanie się poziomu rzeki w górnym jej biegu, w okolicach Modlina i Wyszogrodu, nie jest wykluczone, że "tendencja spadkowa wody dotrze do Płocka jeszcze w czwartek, w godzinach popołudniowych".
Piątkowski przyznał, że w środę wieczorem, gdy ogłaszano w Płocku alarm przeciwpowodziowy, w najbardziej newralgicznym miejscu miasta - w części ul. Gmury, która bezpośrednio sąsiaduje z Wisłą i nie posiada obwałowania - "zaczęła pojawiać się woda, ale na szczęście nie na tyle, żeby podtapiać domostwa".
Na pobliskich wodowskazach w czwartek rano poziom Wisły osiągnął tam 326 cm przy stanie alarmowym 278 – wodowskaz Grabówka, a na wodowskazie Borowiczki 358 cm przy stanie alarmowym 340 cm.
Jak poinformował PAP kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie w Płocku Jan Jerzy Ryś, sytuacja na Wiśle w okolicach Wyszogrodu i Kępy Polskiej stabilizuje się.
"W tym rejonie praktycznie kończy się przechodzenie fali wezbraniowej na Wiśle, ponieważ już od godzin nocnych notujemy spadki poziomu wody. W Wyszogrodzie w czwartek rano poziom rzeki obniżył się do 629 cm przy stanie alarmowym 550 cm. Jest to o 8 cm niżej od najwyższego wskazania, jaki Wisła osiągnęła tam wczoraj, czyli 637 cm" – powiedział PAP Ryś.
Dodał, iż w Kępie Polskiej notowane są obecnie wahania poziomu rzeki. "Poziom Wisły waha się tam mniej więcej o 2 cm poniżej stanu kulminacyjnego, który wynosił 592 cm przy stanie alarmowym 500 cm" - zaznaczył.
Kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie w Płocku podkreślił, iż w czasie przechodzenia fali wezbraniowej na Wiśle przez ten powiat "nie odnotowano przecieków i podsiąkania wałów przeciwpowodziowych". "Można powiedzieć, że kulminacja na rzece spokojnie przeszła przez nasz teren" – dodał Ryś.
W środę po południu wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz wraz z przedstawicielami Państwowej Straży Pożarnej, Wód Polskich i lokalnych samorządów wizytował wały przeciwpowodziowe wzdłuż Wisły w Dobrzykowie pod Płockiem.
"Fala wezbraniowa na Wiśle pod koniec tego tygodnia, w weekend, powinna opuścić województwo mazowieckie. Zagrożenia jako takiego, dla bezpieczeństwa mieszkańców, nie przewidujemy. Tego zagrożenia nie ma, pomimo przekroczenia stanów alarmowych o kilkadziesiąt centymetrów" – mówił w środę Standowicz.
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek
Masowce i tankowce na fali. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 11-14/2024)
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?
Dzień Kierowcy Zawodowego z udziałem gdyńskich terminali
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju