PMK
Boundary Layer Technologies chce budować małe, szybkie wodolotowe statki towarowe, aby konkurować z samolotami w transporcie ładunków o dużej wartości.
Jest to nowa firma, która właśnie rozpoczęła działalność w tym roku, ale już zbudowała swoją pierwszą jednostkę. Jest to póki co tylko mała łódź, ale w przyszłości firma chce budować nawet kontenerowce.
- Budujemy wodolotowe statki towarowe, które dostarczają fracht oceaniczny 3 razy szybciej od tradycyjnych jednostek - powiedział Edward Kearney, prezes Boundary Layer Technologies. - Oferując prędkość na wodzie dwukrotnie większą niż w przypadku zwykłych statków, bezpośrednie trasy i codzienne usługi, nasze statki będą następcą drogiego i brudnego frachtu lotniczego - dodał.
Fracht lotniczy jest obecnie wart 100 mld dolarów, ale jest to wciąż bardzo drogi. Transport towarów z Chin do Stanów Zjednoczonych trwa od od 3 do 7 dni. Przełomowe wodoloty miałyby osiągnąć ten sam czas tranzytu i jednocześnie być cztery razy tańsze.
Firma już teraz podpisała list intencyjny ze spedytorem Flexport na przewóz 1000 kontenerów miesięcznie pomiędzy Szanghajem i Los Angeles. 5-letni serwis miałby kosztować 180 mln dolarów.
Litwa zaostrza kontrolę zboża z Rosji i Białorusi
Aktywny okres w inwestycjach tonażowych. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 6-10/2024)
Hapag Lloyd w sztormach w 2023 i 2024 r.
Rząd chce, by terminal zbożowy w Gdyni trafił do KGS
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał polskiego eksportu rolnego
Europejskie Porozumienie Przemysłowe wyzwaniem i szansą dla portów i stref ekonomicznych