W Finlandii odbyły się kolejne testy promu przygotowanego do żeglugi bezzałogowej. Tym razem do operacji użyte zostały instrumenty dostarczone przez firmę ABB.

Za udane próby, które odbyły się w stolicy Finlandii, odpowiadało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Helsinkach, a w trakcie doświadczenia wykorzystany został zbudowany w 2004 r. prom Suomenlinna II. Oczywiście został on wcześniej odpowiednio do testów przygotowany. Instrumenty odpowiadające za jego zdalną obsługę zostały dostarczone przez firmę ABB. Na statku już w 2017 r. zainstalowany został system dynamicznego pozycjonowania - ABB Ability Marine Pilot Control, a także system rozpoznawania sytuacyjnego - ABB Ability Marine Pilot Vision.

Podczas próby prom był kontrolowany na odległość. Sterowano nim z centrum kontroli położonego w Helsinkach. Oczywiście zadbano o kwestie bezpieczeństwa. Choć Suomenlinna II jest promem pasażerskim, to w trakcie testu pasażerowie nie byli obecni na pokładzie statku. Badania realizowane były poza godzinami normalnej eksploatacji promu, w bezpiecznej odległości od wybrzeża oraz innych jednostek.

„Jesteśmy podekscytowani możliwym wpływem tego testu na przyszłość przemysłu morskiego” - powiedział Peter Terwiesch z firmy ABB. „Zaawansowane rozwiązania z zakresu automatyzacji dostarczone przez firmę ABB sprawiają, że to, co wcześniej było niemożliwe, staje się możliwe dla wielu gałęzi, włączając w to żeglugę, która aktywnie poszukuje technologii, które dynamicznie wpłyną na jej efektywność i zwiększenie bezpieczeństwa”.

Choć statek zyskał wyjątkowe wyposażenie, pozwalające na żeglugę bezzałogową, w najbliższym czasie nadal będzie eksploatowany w sposób konwencjonalny. Instrumenty do zdalnej kontroli będą wykorzystywane w czasie następnych prób i badań.

Próba ze statkiem Suomenlinna II była już kolejnym w ostatnim czasie doświadczeniem z wykorzystaniem technologii zdalnego sterowania, pozwalającą na bezzałogową żeglugę. W ostatnich tygodniach podobne próby odbyły się także w Norwegii, gdzie należący do Norled prom Folgefonn z dostarczonymi przez firmę Wärtsilä rozwiązaniami, automatycznie wyszedł z portu, a potem cumował w kolejnych miejscach. Podobny test przeszedł ostatnio – także w Finlandii – prom Falco, który popłynął, bez ingerencji członków załogi, na trasie Parainen-Nauvo. W tym wypadku partnerem technologicznym eksperymentu była firma Rolls-Royce.