Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) uzgodniła bardziej rygorystyczne cele efektywności energetycznej dla niektórych rodzajów statków w celu przyspieszenia działań mających na celu ograniczenie emisji w tym sektorze.

Komitet Ochrony Środowiska Morskiego spotkał się w Londynie w tym tygodniu, aby omówić zaostrzone przepisy dotyczące emisji siarki i inne środki zmierzające do osiągnięcia długoterminowego celu, jakim jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 50% do 2050 roku.

Międzynarodowy sektor żeglugowy odpowiada za około 2% światowych emisji dwutlenku węgla, głównego gazu cieplarnianego obwinianego za globalne ocieplenie. Zgodnie ze swoim indeksem projektowania efektywności energetycznej (EEDI) IMO ustanowiła obowiązkowe cele dla nowych statków dotyczące maksymalnej ilości emisji CO2 dozwolonej dla różnych typów i rozmiarów statków, aby zapewnić tę samą ilość transportu.

Według nowych przepisów od 2022 roku nowe kontenerowce będą musiały być do 50% bardziej wydajne, w porównaniu z poprzednim celem o 30% większej wydajności do 2025 r.

Nowe statki drobnicowe, gazowce (w tym te do przewozu LNG) oraz hybrydowe statki wycieczkowe z napędem elektrycznym będą musiały być do 30% bardziej wydajne do 2022 roku.

Międzynarodowa Rada ds. Czystego Transportu (ICCT) stwierdziła, że ​​ruch ten może zmniejszyć emisję CO2 o około 750 milionów ton w okresie od 2022 do 2050 roku, co odpowiada około 2% wszystkich emisji z żeglugi międzynarodowej w tym okresie.

- Decyzja IMO o podniesieniu i zaostrzeniu celów w zakresie efektywności energetycznej dla niektórych nowych statków jest skromnym, ale koniecznym krokiem w walce ze zmianami klimatu - powiedział Dan Rutherford, dyrektor programu morskiego ICCT.

Jednak niektórzy działacze zajmujący się ochroną środowiska twierdzą, że cel jest już pokonywany przez niektóre z najbardziej wydajnych statków budowanych obecnie i należy ustanowić bardziej rygorystyczne cele.