Popularny niemiecki przewoźnik znacząco zwiększa podaż na jednej ze swoich tras. Firma ogłosiła, że na popularnej linii, łączącej Litwę i Szwecję, odbywać się będą teraz aż cztery rejsy tygodniowo.

Zapowiedziana zmiana będzie olbrzymia. Do tej pory statki należące do TT-Line pływały pomiędzy Kłajpedą a Trelleborgiem tylko raz w tygodniu. W najbliższych tygodniach pasażerowie indywidualni oraz właściciele firm przewożących ładunki na tej trasie zyskają dużo bogatszy wybór. Prom TT-Line będzie pływał na tej uruchomionej w 2018 roku trasie cztery razy w tygodniu (po cztery kursy w każdym kierunku).

Wprowadzenie dodatkowych rotacji stało się możliwe dzięki pozyskaniu przez armatora kolejnej jednostki. To jednostka Barbara Krahulik, która wcześniej znajdowała się w zasobach grupy Onorato Armatori. Statek ten od listopada przebywa w Gdańsku, gdzie poddawany jest modernizacji. Remont obejmuje m.in. przestrzenie dla pasażerów. Na statku zainstalowane zostaną również scrubbery. W barwach nowego operatora prom będzie pływał pod nową nazwą – Marco Polo.

Połączenie pomiędzy Kłajpedą a Trelleborgiem nie będzie jednak obsługiwane przez wspomniany statek Marco Polo (będzie on eksploatowany na innej linii), ale nadal przez prom Nils Dacke. TT-Line liczy, że rozbudowana oferta przyciągnie nie tylko kierowców pojazdów ciężarowych, ale również turystów.

„Z czterema odejściami tygodniowo połączenie z krajami bałtyckimi będzie teraz jeszcze bardziej płynne” - wyjaśnia TT-Line. „Port w Kłajpedzie to doskonałe miejsce, by rozpocząć swoją przygodę na Litwie, a także w pobliskich krajach – na Łotwie i w Estonii”.

Firma zaznaczyła, że z nowej opcji skorzystać będą mogły też osoby podróżujące z/do Niemiec. Wówczas podróż odbywa się na trasie Rostock-Trelleborg-Kłajpeda oraz Kłajpeda-Trelleborg-Travemunde.