Duński gigant żeglugowy zaprezentował Maersk Spot - nowy produkt online, który ma zaradzić zjawisku overbookingu, czyli przypisaniu większej liczby towarów niż jest na nie miejsce na kontenerowcu.

Wraz z wprowadzeniem nowego produktu Maersk zapowiedział, że podejmuje dalsze kroki w celu uproszczenia łańcuchu dostaw swoich klientów, eliminując niektóre z podstawowych nieefektywności występujących w branży.

- Nierzadko zdarza się, że overbooking wynosi nawet 30 procent, co często prowadzi do przenoszenia ładunków na inne statki. Powoduje to wielką niepewność wśród naszych klientów - wyjaśniła Silvia Ding, globalny szef działu produktów oceanicznych w Maersk.

- Dzięki Maersk Spot zapewniamy pełną widoczność ceny i warunków, które zapewnią to, że ładunek trafi na pokład. Pozwoli to klientom na przenoszenie ładunku w znacznie prostszy i niezawodny sposób - dodała Ding.

Dzięki firmie Maersk Spot klienci mogą wyszukiwać informacje o stawkach przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Cena jest obliczana i ustalana po potwierdzeniu rezerwacji, co następuje natychmiast.

- Maersk Spot upraszcza obsługę zakupów dla naszych klientów. Dzisiejszy proces offline może obejmować do 13 pojedynczych kroków, często obejmujących dużo komunikacji i pracy biurowej, od prowadzenia arkuszy stawek po warunki i dopłaty itp. Z Maersk Spot ten uciążliwy proces jest zredukowany do pięciu prostych i zintegrowanych kroków - powiedziała Ding.

Gdy rezerwacja zostanie potwierdzona przez klienta, Maersk zobowiązuje się do załadowania towarów i daje pewność w wykonywaniu tej operacji. W przypadku anulowania rezerwacji opłaty naliczane są na koszt klienta. Jeśli ładunek zostanie przeniesiony, Maersk zrekompensuje ten fakt klientowi.

Maersk Spot będzie dostępny we wszystkich transakcjach, z wyjątkiem tych do i ze Stanów Zjednoczonych. Obecnie działający w wersji BETA, produkt zostanie wdrożony na stronie Maersk z początkiem sierpnia.