PMK
Dwa tankowce napędzane silnikiem dual-fuel ME-LGI (ze wtryskiem metanolu) pokonały barierę 10 tysięcy godzin operacyjności - poinformował szwedzki armator Marinvest. Wybudowane w 2016 roku tankowce Mari Jone i Mari Boyle są obecnie wyczarterowane przez Waterfront Shipping.
- Wprowadzając metanol jako paliwo morskie, napotkaliśmy typowe problemy, w tym potencjalnie korozyjne właściwości metanolu - powiedział René Sejer Laursen, kierownik ds. sprzedaży i promocji w MAN Energy Solutions.
Firma podała, że jej połączona flota jednostek ME-LGI przekroczyła łączną liczbę 50 000 godzin pracy na metanolu.
- Doświadczenie serwisowe zebrane po 50 000 godzin pracy rozwiązało wszystkie takie problemy, a silniki ME-LGI działają teraz płynnie, bez problemów z konserwacją. W rzeczywistości wykazują nawet poprawę wydajności paliwowej - dodał Laursen.
Jak wyjaśnił MAN Energy Solutions, metanol jest konkurencyjnym cenowo, biodegradowalnym paliwem morskim, które znacznie redukuje emisje tlenków siarki i azotu, a także zmniejsza emisję gazów cieplarnianych.
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego