PMK
Nieprzygotowanie na dodatkowe koszty paliwa może spowodować wiele bankructw w branży przewozów kontenerowych - podało międzynarodowe stowarzyszenie żeglugowe BIMCO.
Wraz ze zbliżającymi się zmianami w przepisach o zawartości siarki w paliwach morskich, które od 1 stycznia wprowadzi Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO), armatorzy skupiają się na tym, jak poradzić sobie z wyższymi cenami paliw.
Te dodatkowe koszty pojawią się w wyniku zakupu paliw, które są droższe niż ciężki bunkier na bazie siarki (HSFO) lub inwestycji w technologie ograniczające emisję, które umożliwią przewóz i konsumpcję HSFO.
Jak wyjaśniono, marże zysku w branży zmniejszą się u wszystkich armatorów, chyba że koszty te zostaną przeniesione na klienta końcowego w całym łańcuchu dostaw. Według BIMCO zdolność bran ży do podjęcia tego kroku będzie zależeć od jego siły negocjacyjnej i fundamentalnie silnego rynku przewozów towarowych.
Ponadto BIMCO przewiduje, że transport kontenerowy dalej nie doczeka się ożywienia. Import kontenerów w Europie najprawdopodobniej nie wzrośnie ponad 2% w nadchodzących latach.
Wyższe stopy wzrostu powinny za to pojawić się na szlakach Północ-Południe, w szczególności na trasach do Ameryki Południowej i z Afryki.
Patrząc na rok 2019, BIMCO prognozuje wzrost floty kontenerowej o 3,4 procent, zakładając, że złomowanie pozostanie niskie. Jeżeli przewidywany poziom wyburzeń, wynoszący 100 000 TEU, okaże się dwukrotnie wyższy, wzrost floty zostanie zmniejszony o 0,5% do 2,9%.
Litwa zaostrza kontrolę zboża z Rosji i Białorusi
Aktywny okres w inwestycjach tonażowych. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 6-10/2024)
Hapag Lloyd w sztormach w 2023 i 2024 r.
Rząd chce, by terminal zbożowy w Gdyni trafił do KGS
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał polskiego eksportu rolnego
Europejskie Porozumienie Przemysłowe wyzwaniem i szansą dla portów i stref ekonomicznych