pc
Zdetonowano wszystkie torpedy z zatopionej norweskiej fregaty KNM Helge Ingstad. Operacja zakończyła się w miniony piątek. Jeden z najnowocześniejszych okrętów Norwegii zatonął w listopadzie ubiegłego roku po zderzeniu z tankowcem. Jednostka nadal jest pod wodą, trwają przygotowania do jej podniesienia.
Siły Zbrojne Norwegii nie podały, ile torped zostało zdetonowanych, ponieważ są to informacje niejawne. – Określenie liczby torped byłoby ujawnieniem zdolności wojskowych naszych fregat – podano.
Kapitan marynarki Bengt Berdal, komendant główny Minedykkerkommandoen, poinformował, że operacja detonacji torped została szczegółowo przygotowana.
– Zalane od dłuższego czasu torpedy mogły spowodować wybuch, dlatego zdecydowaliśmy się na ich detonację. Uszkodzona amunicja stwarza duże ryzyko, dlatego na pierwszym miejscu postawiliśmy bezpieczeństwo naszych nurków – powiedział Bengt Berdal, komendant główny Minedykkerkommandoen.
Detonacja torped z norweskiej fregaty odbyła się w okolicach fiordu Hjeltefjorden po uzyskaniu opinii m.in. Norweskiego Instytutu Badań Obronnych (FFI), Ministerstwa Rybołówstwa, Instytutu Badań Morskich oraz Norweskiej Administracji ds. Wybrzeży.
– Musimy wykonywać powierzone nam zadania, ale także, jak najbardziej ograniczyć ryzyko nie tylko naszych nurków, ale również innych jednostek w okolicy czy środowiska morskiego – powiedział kapitan marynarki Bengt Berdal, komendant główny Minedykkerkommandoen.
Eksperci nadal oceniają, jakie wyposażenie może pozostać na pokładzie fregaty podczas jej podnoszenia i transportu do największej norweskiej bazy morskiej Haakonsvern, a co należy usunąć. Ze względów bezpieczeństwa wypompowano już paliwo oraz wydobyto uzbrojenie, w tym pociski rakietowe. Śledczy zabezpieczyli także materiał z dysku twardego systemu nawigacyjnego.
Fregata KNM Helge Ingstad typu F310 wracała z manewrów „Trident Juncture” do bazy w pobliżu Bergen, gdy 8 listopada ubiegłego roku ok. godz. 4:30 zderzyła się z tankowcem Sola TS.
Zarejestrowany na Malcie tankowiec, transportujący 625 tys. litrów ropy naftowej i wypływający z terminalu naftowego w Oygarden, został lekko uszkodzony. Nie stwierdzono wycieku, ale dla pewności jednostka została skierowana do portu na oględziny. Nikt z 23-osobowej załogi tankowca nie odniósł obrażeń.
Poważne uszkodzenia stwierdzono natomiast na pokładzie fregaty. Jak poinformował komandor Sigurd Smith z dowództwa norweskiej marynarki wojennej, okręt został uszkodzony poniżej linii wodnej, przez co stracił sterowność i zaczął nabierać wody. Początkowo po ewakuowaniu większości 137-osobowej załogi na pokładzie pozostało 10 jej członków. Okręt z powodu stromego ukształtowania dna morskiego groził obsunięciem się, więc za pomocą holowników został przeciągnięty na płytsze wody bliżej brzegu w celu ustabilizowania. Pozostali na pokładzie załoganci ostatecznie musieli jednak opuścić jednostkę, bo nabierała wody w tempie większym niż pozwalające na jej wypompowywanie. Mimo podjętych prób utrzymania fregaty w pozycji pionowej, wracała ona do silnego przechyłu. Ośmiu członków załogi zostało lekko rannych.
Dokładne okoliczności zdarzenia mają w dochodzeniu ustalić norweska policja i państwowa komisja badania przyczyn wypadków.
Wyprodukowana w 2009 roku KNM Helge Ingstad to jedna z pięciu najlepszych norweskich fregat rakietowych typu Fridtjof Nansen, które zostały zbudowane dla Norwegii w latach 2003-2011 przez hiszpański koncern stoczniowy Navantia. Ma ponad 130 metrów długości i wyporność blisko 5 300 t. Jednostkę wyposażono w lądowisko dla śmigłowców, a także m.in. w torpedy oraz w pociski przeciwlotnicze i przeciwokrętowe. Podczas natowskich ćwiczeń, KNM Helge Ingstad zajmował się ściganiem okrętów podwodnych i według podanych informacji, nie miał na pokładzie ostrej amunicji.
Masowiec kontra kontenerowiec. Zderzenie w Chinach
Pożar na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth
Portugalskie okręty śledziły trzy podejrzane, rosyjskie statki
Indyjska marynarka wojenna przejęła statek towarowy porwany przez piratów
Kanadyjski jeziorowiec w ogniu
W Gdyni swój postój miała francuska fregata FS Aquitaine