pc
Najprawdopodobniej nikt z trzyosobowej załogi nie przeżył katastrofy samolotu transportowego Boeing 767, który w sobotę spadł do zatoki Trinity Bay w pobliżu międzynarodowego lotniska im. George'a Busha w Houston w Teksasie.
W niedzielę rano (czasu polskiego) lokalny szeryf Brian Hawthorne powiedział mediom, że policja znalazła szczątki ludzkie na miejscu katastrofy. Trwa wydobywanie fragmentów samolotu, który - jak ujawnił Hawthorne - rozpadł się na kawałki. Szeryf podkreślił, ze takiej katastrofy prawdopodobnie nikt nie mógłby przeżyć.
Samolot leciał z Miami do Houston. Zniknął z radarów ok. 48 km na południowy wschód od lotniska w Houston. Ostatni kontakt radiowy z pilotem zanotowano, gdy maszyna była na północnym krańcu zatoki Trinity Bay w pobliżu miasta Anahuac.
NEWS Atlas Air Flight #5Y3591 (N1217A) Boeing 767-375(ER)(BDSF) cargo plane crashed in the Trinity Bay on approach to George Bush Intercontinental Airport, Texas. Killing all 3 on board. (23-FEB-2019). pic.twitter.com/1kDOHaYnCH
— Air Disasters (@AirCrashMayday) 23 lutego 2019
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku
Akcja ewakuacyjna SAR. Pasażer promu trafił do szpitala