Po pięciu miesiącach na morzu i przebyciu 23 650 mil morskich nadszedł czas na powrót do domu i stęsknionych rodzin. W środę, 26 czerwca, fregata rakietowa ORP „Gen. K. Pułaski” wróciła do macierzystego portu w Gdyni. Od lutego jednostka uczestniczyła w misji na północnym Atlantyku i akwenach europejskich w ramach działań okrętów NATO. Załogę w porcie wojennym powitali dowódcy Marynarki Wojennej, koledzy marynarze, a przede wszystkim rodziny.
 
W ramach misji załoga ORP „Gen. K. Pułaski” wraz z komponentem lotniczym w postaci śmigłowca SH-2G odbyła intensywne szkolenie morskie. W ćwiczeniach uczestniczyli wspólnie z jednostkami sojuszniczymi NATO. Podczas misji marynarze i lotnicy wzięli udział w kilkunastu międzynarodowych manewrach morskich m. in. Dynamic Guard, Joint Warrior, a także w odbywających się już od 47 lat manewrach pod kryptonimem Baltops.
 
- Podczas misji ORP „Gen. K. Pułaski” stanowił część składu Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 – SNMG1. Działania, które prowadził, mają na celu zabezpieczenie szlaków żeglugowych, sprawdzania ich, a także przechodzenie szkoleń w zakresie prowadzenia akcji blokadowych i boardingowych na morzach i oceanach. Takie ćwiczenia mają bardzo duże znaczenie dla marynarzy. To przede wszystkim działanie, operowanie na akwenach niedostępnych nam na co dzień. Są to wody szczególnie niebezpieczne, o dużym natężeniu żeglugi, jak ma to miejsce np. wewnątrz fiordów. Pobyt w takich rejonach jest równoznaczny z kilkuletnim doskonaleniem umiejętności marynarskich – mówi kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik prasowy 3. Flotylli Okrętów.
 
Uroczysty powrót jednostki do macierzystego portu i powitanie marynarzy miało miejsce w środę, 26 czerwca, w Porcie Wojennym w Gdyni. Załogę ORP „Gen. K. Pułaski” przywitali dowódcy Marynarki Wojennej, koledzy marynarze, a co najważniejsze – rodziny i bliscy. Były okolicznościowe przemówienia i defilada. Meldunek z zakończenia misji złożył dowódca okrętu - kmdr por. Paweł Werner. Oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej.
 
Po zakończeniu oficjalnej części marynarze mogli przywitać się ze swoimi rodzinami po ponad pięciomiesięcznej rozłące oraz zwiedzić fregatę.
 
- To jest zwieńczenie ich blisko półrocznej pracy na morzu. Wszyscy się cieszymy, że załoga okrętu wróciła do domu. Uroczystość, która ma dziś miejsce to nasze serdeczne, marynarskie powitanie i uczczenie ich powrotu do kraju – tłumaczy kmdr ppor. Radosław Pioch.

Załoga polskiego okrętu liczy ponad 200 marynarzy. W skład komponentu lotniczego wchodzi personel klucza śmigłowców pokładowych SH-2G, piloci, nawigatorzy oraz personel techniczny maszyny. Na początku lutego ORP „Gen. K. Pułaski” dołączył do operującego na Atlantyku oraz akwenach europejskich Stałego Zespołu Okretów NATO Grupa 1 – SNMG1. To jeden z dwóch stałych zespołów okrętowych Sojuszu Północnoatlantyckiego, w których skład wchodzą wyselekcjonowana niszczyciele i fregaty państw członkowskich. Okręty te są najlepiej wyszkolonym międzynarodowym zespołem uderzeniowym tego rodzaju na świecie. Fregata ORP „Gen. K. Pułaski” przeznaczona jest głównie do osłony transportu morskiego, monitoringu żeglugi, operacji wymuszania pokoju, działań stabilizacyjnych i bojowych. Dla załogi to kolejne, trzecie już, wejście do stałego zespołu okrętów sojuszu. Wcześniej jednostka operowała w SNMG1 w 2006 i 2008 roku.