Utrzymujący się od piątkowego wieczora nad Półwyspem Iberyjskim sztorm Helena doprowadził w Portugalii i Hiszpanii do wielu podtopień, osunięć ziemi i zatarasowania dróg przez powalone drzewa. Służby obrony cywilnej i strażacy interweniowali ponad 2 tys. razy.

Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w pobliżu Walencji, we wschodniej Hiszpanii, gdzie nagły podmuch wiatru doprowadził do kolizji dwóch samochodów ciężarowych. W wypadku zginął kierowca jednego z pojazdów.

Na terenie Półwyspu Iberyjskiego w sobotę po południu nieprzejezdnych było kilkaset dróg, w tym trasy szybkiego ruchu. Były one zatarasowane głównie przez połamane drzewa. Kilka dróg zostało zniszczonych w efekcie osunięć ziemi, m.in. w podlizbońskiej Sintrze oraz na Majorce, gdzie jeden z pasów górskiej drogi runął w przepaść.

Jak poinformowały hiszpańskie służby, do godzin popołudniowych w sobotę sztorm Helena wyrządził szkody na terenie 44 prowincji kraju. Dalsze utrudnienia spodziewane są w północnej części Hiszpanii wraz z intensywnymi opadami śniegu.

W Portugalii w związku z nadejściem sztormu Helena w piątek wieczorem zamknięto dziesięć portów. W niektórych z nich w sobotę rano wysokość fal dochodziła do 15 metrów.