pc
Motorówka wywróciła się podczas wejścia do portu w Rowach. Na jej pokładzie przebywało osiem osób: załoga i turyści. Dzięki szybkiej pomocy ratowników, nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło w piątek.
– Wejście do portu w Rowach jest trudne, szczególnie gdy są ciężkie warunki na wodzie. Sternik nie dał rady, a że były duże fale ciśnieniowe, to one zwyciężyły w starciu z łodzią i przewróciły ją w główkach portu – tłumaczył Radiu Gdańsk Marek Chadaj, koordynator WOPR kąpieliska w Rowach.
Dodał, w rozmowie z rozgłośnią, że nie doszło do tragedii, ponieważ wszystkie osoby miały kapoki.
– W ciągu kilku chwil od otrzymania zgłoszenia byliśmy na miejscu zdarzenia. Niestety, z powodu fal i braku miejsca nie mogliśmy skorzysta z naszej łodzi. Na szczęście udało się ich dość szybko podjąć z wody na keję. Wszyscy zachowali się wzorowo i kapoki nie stanowiły tylko ozdoby – powiedział Radiu Gdańsk Chadaj.
Policja bada przyczyny przewrócenia się motorówki.
Tankowiec u wybrzeży Gotlandii powiązany jest z rosyjskim oligarchą
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?