pc
Dla tego żaglowca to miał być początek nowej historii na morzu. Stało się jednak inaczej. XIX-wieczny szkuner Elbe no. 5, na którym zaledwie tydzień temu zakończyła się długa renowacja, zatonął w okolicach Hamburga po zderzeniu z kontenerowcem. Całą załogę jednostki udało się uratować, pięć osób zostało rannych, w tym jedna ciężko.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę na Łabie. Statek Astrosprinter staranował zbudowany w 1883 r. żaglowiec Elbe no. 5. Prawie 142 m kontenerowiec nie został uszkodzony i mógł dalej kontynuować podróż. Szkuner natomiast natychmiast zaczął tonąć. Udało się uratować wszystkich 43 członków załogi. Portal ClubRacer poinformował, że szybka akcja ratownicza to wynik tego, że w okolicach doszło do innego wypadku i w pobliżu znajdowało się 5 łodzi służb ratowniczych.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie tego zdarzenia. Nie wiadomo jeszcze, czy wrak żaglowca zostanie podniesiony.
Elbe no. 5 to ostatni drewniany żaglowiec zbudowany w Hamburgu. XIX-wieczna jednostka ma 37 m długości. Transportowała pilotów na statki, które oczekiwały na Morzu Północnym na wejście do Portu w Hamburgu.
W roku 1920 żaglowiec został wycofany z eksploatacji. Kupił go amerykański poszukiwacz przygód Thomas Warwick.
W 2002 r. Fundacja Hamburg Maritime odkupiła jednostkę od handlarza antykami, dzięki czemu zabytkowy żaglowiec trafił z powrotem do Niemiec.
Elbe no. 5 przeszedł w Danii remont o wartości 1,5 mln euro. Zaledwie tydzień temu ponownie wszedł do eksploatacji jako wycieczkowy żaglowiec.
Pożar na brytyjskim lotniskowcu HMS Queen Elizabeth
Portugalskie okręty śledziły trzy podejrzane, rosyjskie statki
Indyjska marynarka wojenna przejęła statek towarowy porwany przez piratów
Kanadyjski jeziorowiec w ogniu
W Gdyni swój postój miała francuska fregata FS Aquitaine
Kmdr por. SG Katarzyna Górecka-Berenc nowym komendantem gdańskiej Straży Granicznej