pc
Niedzielny pożar w gdańskiej rafinerii należącej do Grupy Lotos został opanowany - powiedział PAP w niedzielę oficer dyżurny centrum kryzysowego wojewody pomorskiego.
Pożar wybuchł w niedzielę rano, ok. godziny 8 w południowej części rafinerii należącej do Grupy Lotos, w pompowni, która tłoczyła paliwo. Na miejscu pracowało 10 ekip Państwowej Straży Pożarnej, a także 6 jednostek wewnętrznej straży Grupy Lotos.
Jak podkreślił w rozmowie z PAP oficer dyżurny centrum kryzysowego wojewody pomorskiego, sytuacja została opanowana. "Przyczyną pożaru najprawdopodobniej była zatarta pompa. Pożar został ugaszony, na miejscu jeden zastęp straży pożarnej pozostał, by przypilnować zdarzenie" - powiedział PAP oficer dyżurny.
Do godz. 10 nie udało się skontaktować PAP z biurem prasowym Grupy Lotos.
Informację o pożarze jako pierwsze podały Radio Zet i portal Trójmiasto.pl.
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?
W Brazylii zwodowano okręt podwodny. Podobne były oferowane Polsce w ramach programu "Orka"
Katastrofa mostu w Baltimore: kolejne szczegóły. Co z załogą statku?