Steven Weber Jr. i Kenesha Antoine wypoczywali w luksusowym podwodnym hotelu w Tanzanii. Trzeciego dnia ich pobytu, mężczyzna postanowił się oświadczyć. Jak opisała jego partnerka: "w pewnym momencie Steven założył maskę i płetwy i wyszedł z pokoju. Chwilę później podpłynął do szyby z kartką zabezpieczoną w plastikowej folii."

Kenesha mogła więc przeczytać: "Nie mogę wstrzymać oddechu wystarczająco długo, by wymienić wszystkie rzeczy, które w tobie kocham. Ale... Wszystko to kocham jeszcze bardziej z każdym kolejnym dniem". Kiedy mężczyzna odwrócił kartkę, kobieta przeczytała pytanie "Wyjdziesz za mnie?". Steven zdążył jeszcze pokazać jej pudełko z pierścionkiem a następnie zaczął powoli się wynurzać.

Jak poinformował właściciel ośrodka, Matthew Saus, mężczyznie nie udało się wypłynąć na powierzchnię. W rozmowie z BBC dodał, że obsługa otrzymała sygnał "o zdarzeniu w wodzie", jednak kiedy dotarła na miejsce, "nikt już nie mógł nic zrobić".

Zdruzgotana kobieta opublikowała wzruszający wpis na swoim Facebooku, załączając film ze zdarzenia. Jak pisze: "Nigdy już nie będziemy się cieszyć początkiem naszego wspólnego życia razem, bo najlepsze dni zmieniły się w najgorsze, po najbardziej podłym zwrocie losu, jaki mógł nas spotkać"