Gdańsk staje się polską potęgą w żeglarstwie. Reprezentujący nasze miasto zawodnicy, startujący w olimpijskiej klasie 49er. odnoszą coraz większe sukcesy w zawodach o najwyższej randze. W czwartek Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz gościł Dominika Buksaka – srebrnego medalistę ostatnich mistrzostw Europy w tej dyscyplinie.

Dominik Buksak jest utytułowanym żeglarzem, który wraz z Szymonem Wierzbickim wywalczył, podczas 19 edycji Volvo Gdynia Sailing Days wicemistrzostwo Europy w olimpijskiej klasie 49er. To kolejny duży sukces tego zawodnika. W ubiegłym roku zdobył on w zawodach tej samej rangi wysokie czwarte miejsce. Warto dodać, że druga startująca w tej klasie gdańska ekipa – Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński, uplasowała się w rozegranych w Gdyni zawodach na czwartej pozycji.

Podczas czwartkowego spotkania prezydent Paweł Adamowicz pogratulował naszemu medaliście sukcesu i wręczył mu pamiątkowy puchar oraz nagrodę pieniężną w wysokości 4 tys. zł. Dominik Buksak opowiadał o tym jak zaczęła się jego przygoda z żeglarstwem, gdzie trenował i jak przebiegała jego dotychczasowa kariera. Mówił też o swoich planach na najbliższe lata. – Przed nami walka o kwalifikację olimpijką. Będziemy zbierać punkty w trakcie eliminacji, w skład których wchodzi pięć zawodów. Niestety w żeglarstwie można do jednej dyscypliny wystawić tylko jedną reprezentację. Najprawdopodobniej jedna z naszych dwóch załóg Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński, albo my, dostanie olimpijskie paszporty – mówił Buksak. Prezydenta zainteresowała opowieść Dominika Buksaka o Santiago Lange, argentyńskim żeglarzu, który mimo przebytej choroby nowotworowej, w wyniku której stracił płuco, w wieku 54 lat zdobył złoty medal olimpijski. – To jest piękne. To pokazuje, że nie ma barier nie do przekroczenia, że nie należy się poddawać. To jest świetny przykład, który oddziałuje na ludzi kulturotwórczo – podsumował Paweł Adamowicz.