Przez wiele miesięcy walczyli o utworzenie połączenia lotniczego pomiędzy Portem Lotniczym w Goleniowie a Ukrainą. Jako pierwszy na potrzeby lokalnego rynku pracy odpowiedział Wizz Air. „Wierzyliśmy w tej projekt i się udało, choć kiedy zaczynaliśmy walkę o to połączenie, rynek pracy był zupełnie inny” – mówi Maciej Twardowski, przedstawiciel zachodniopomorskich przedsiębiorców.

Wizz Air chce latać z Goleniowa do Lwowa, pierwszy lot zaplanowany jest na 3 lipca. To ogromny sukces zachodniopomorskich przedsiębiorców, którzy od wielu miesięcy mocno lobbowali za utworzeniem takiego połączenia.

- Kiedy rozpoczynaliśmy rozmowy w sprawie utworzenia tego połączenia, często słyszeliśmy, że to się nie uda – mówi Maciej Twardowski, Dyrektor Zarządzający TTS. To właśnie goleniowska spółka, która na co dzień buduje jachty i łodzie motorowe, lobbowała wobec lotniczych przewoźników. – Projektem, który ma ogromne znaczenie dla rynku pracy w regionie, zarażaliśmy coraz większe grono przedsiębiorstw, dołączyła do nas Północna Izba Gospodarcza i kilku samorządowców. Mieliśmy argumenty i przedstawialiśmy je liniom lotniczym – tłumaczy.
Lobby trwało kilka miesięcy. Wreszcie się udało. Wizz Air odpowiedział na potrzeby przedsiębiorców oraz jachtowego giganta, będącego jednym z najbardziej znaczących pracodawców w regionie. 3 lipca odbędzie się pierwszy regularny lot pomiędzy Goleniowem a Lwowem. Trasę będzie obsługiwał Airbus A-320. Loty będą odbywać się dwa razy w tygodniu, ceny biletów będą się zaczynały od 109 złotych w jedną stronę (cena niższa niż bilet autokarowy pomiędzy Szczecinem a Lwowem).

- Zaczynając walkę o to połączenie, nawet nie myśleliśmy o tym, że rynek pracy tak mocno się zmieni – tłumaczy Maciej Twardowski. – Epidemia koronawirusa zmusza wiele firm do podejmowania trudnych decyzji. TTS jest odpowiedzialnym pracodawcą i robimy wszystko, by utrzymać jak najwięcej miejsc pracy. Liczymy, że jesienią sytuacja się unormuje i ponownie będziemy zatrudniać, także pracowników ze Wschodu – dodaje.

Satysfakcji nie kryją również samorządowcy:

- Poczyniliśmy wiele starań, by takie połączenie powstało – mówi Artur Nycz, przewodniczący Komisji Gospodarki Sejmiku Zachodniopomorskiego. – Liczymy, że dzięki temu rynek pracy w naszym regionie zyska. Oczywiście w tej chwili nie da się przewidzieć, jaki wpływ na gospodarkę w regionie będzie miała epidemia koronawirusa, liczymy, że mimo wszystko firmy przetrwają i niebawem na nowo będą rekrutować – tłumaczy.

Lot z Goleniowa do Lwowa będzie trwał półtora godziny. Dzięki temu możliwe stanie się weekendowe odwiedzanie rodziny na Ukrainie, co dla pracowników ze Wschodu ma ogromne znaczenie. Na ternie Pomorza Zachodniego pracuje ponad 23 tysiące Ukraińców.

Rafał Remont