• <

Siedow nie zawinął do Świnoujścia. Polska odmówiła rosyjskiemu żaglowcowi wstępu na wody terytorialne naszego kraju

pc

18.05.2019 17:11 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Jachtowy, Turystyka Morska, Żeglarstwo Morskie Siedow nie zawinął do Świnoujścia. Polska odmówiła rosyjskiemu żaglowcowi wstępu na wody terytorialne naszego kraju

Partnerzy portalu

Siedow nie zawinął do Świnoujścia. Polska odmówiła rosyjskiemu żaglowcowi wstępu na wody terytorialne naszego kraju - GospodarkaMorska.pl

W ten weekend miał zawinąć do Świnoujścia i otworzyć swój pokład dla zwiedzających. Tak się jednak nie stanie. Rosyjski żaglowiec Siedow po raz drugi w tym roku nie został wpuszczony na wody terytorialne Polski. Jak poinformowało Radio Szczecin, taką decyzję podjął premier Mateusz Morawiecki, a potwierdził ją Kapitanat Portu Świnoujście.

– Wpłynięcie tego żaglowca na wody terytorialne Polski byłoby po prostu sprzeczne z polityką poszanowania integralności terytorialnej Ukrainy i nieuznawania aneksji Krymu – poinformowała Radio Szczecin Ewa Suwara, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Siedow miał zacumować przy Nabrzeżu Władysława IV w Świnoujściu. Obecnie żaglowiec znajduje się na kotwicowisku niedaleko portu w Kilonii.

To już drugi raz, kiedy Siedow nie został wpuszczony na wody terytorialne Polski. W kwietniu tego roku rosyjski żaglowiec miał zawinąć do Portu Gdynia. Tak się nie stało. Rzeczniczka prasowa MSZ wskazywała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że żaglowcem podróżowali studenci z akademii w Kerczu na terytorium okupowanego przez Rosję Krymu. – My niezmiennie wyrażamy poparcie dla integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy. Oczekujemy od Rosji przywrócenia swobody żeglugi w cieśninie Kerczeńskiej, zwrócenia statków, które zostały przejęte i uwolnienia ukraińskich marynarzy w czasie incydentu w listopadzie 2018 r. – oświadczyła.

Wcześniej, także w kwietniu, Siedow nie został wpuszczony na wody terytorialne Estonii.

Jak czytamy na stronie regat The Tall Ships Races, Siedow został zbudowany w 1921 r. w stoczni Friedrich Krupp Germaniawerft w Kilonii pod nazwą Magdalen Vinnen. Początkowo przeznaczony był wyłącznie do przewozu towarów. W roku 1936 firma Norddeutscher Lloyd z Bremy kupiła żaglowiec i nadała mu imię Kommodore Johnson. Po II wojnie światowej jednostka trafiła do Związku Radzieckiego. Tam otrzymała imię na cześć rosyjskiego polarnika Georgija Siedowa.

W latach 1970-1981 Siedow przeszedł szereg prac renowacyjnych na kwotę 1 mln rubli. Portem macierzystym żaglowca w 1981 r. została Ryga. To stamtąd wyruszał on na rejsy szkoleniowe z młodzieżą z Murmańska i z Kaliningradu.

Po upadku muru berlińskiego w 1989 r. i proklamacji niepodległości Łotwy w 1991 r., nowym portem macierzystym żaglowca został Murmańsk.

Czteromasztowy bark to jeden z ostatnich windjammerów, czyli wielkich transoceanicznych statków towarowych o napędzie żaglowym. Ma 117,5 m długości, 15,5 m szerokości, 6,5 m zanurzenia oraz 7 381 t wyporności. Wysokość masztów to 58 m, a powierzchnia ożaglowania – 4 192 m2 – Sedov ma 33 żagle. Żaglowiec wyposażony jest w silnik Diesel 1180 i rozwija prędkość 18 w. Załoga liczy 224 osoby: 60 stałych członków załogi i 164 kadetów. Obecnie kadłub jednostki znów jest biały. W 2005 r. żaglowiec został pomalowany na czarno na potrzeby roli w filmie „Pamir - ostatni rejs”.

Na rosyjskim żaglowcu szkolą się studenci z uniwersytetów w Murmańsku, Petersburgu i w Archangielsku. Siedow również regularnie uczestniczy w regatach – jest m.in. stałym uczestnikiem regat The Tall Ships Races.

Partnerzy portalu

taurus_sea_power_390x100_gif_2020

Dziękujemy za wysłane grafiki.