• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Siedow nie zawinie do Gdyni. “Polska odmówiła rosyjskiemu żaglowcowi wstępu na wody terytorialne naszego kraju”

pc

12.04.2019 17:12 Źródło: PAP
Strona główna Przemysł Jachtowy, Turystyka Morska, Żeglarstwo Morskie Siedow nie zawinie do Gdyni. “Polska odmówiła rosyjskiemu żaglowcowi wstępu na wody terytorialne naszego kraju”

Partnerzy portalu

Siedow nie zawinie do Gdyni. “Polska odmówiła rosyjskiemu żaglowcowi wstępu na wody terytorialne naszego kraju” - GospodarkaMorska.pl

Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego Polska odmówiła rosyjskiemu żaglowcowi "Siedow" wstępu na wody terytorialne naszego kraju - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka MSZ Ewa Suwara.

"Decyzją premiera jest to decyzja odmowna" - powiedziała PAP Suwara, odnosząc się do sprawy rosyjskiego żaglowca. Aktualnie - jak dodała - następuje implementacja decyzji przez kapitanat i Straż Graniczną w Gdyni.

"Uznajemy, że dopuszczenie żaglowca na wody terytorialne Polski byłoby sprzeczne z polityką poszanowania integralności terytorialnej Ukrainy i nieuznawania aneksji Krymu" - wyjaśniła rzeczniczka prasowa resortu dyplomacji.

Suwara wskazywała, że żaglowcem podróżują studenci z akademii w Kerczu na terytorium okupowanego przez Rosję Krymu. "My niezmiennie wyrażamy poparcie dla integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy. Oczekujemy od Rosji przywrócenia swobody żeglugi w cieśninie Kerczeńskiej, zwrócenia statków, które zostały przejęte i uwolnienia ukraińskich marynarzy w czasie incydentu w listopadzie 2018 r." - oświadczyła.

Według informacji podanych w czwartek przez agencję TASS żaglowiec szkolny "Siedow" nie został wpuszczony przez władze Estonii na wody terytorialne tego kraju i obrał kurs na port w Gdyni.

MSZ Estonii wyjaśniło, że - według posiadanych przez nie danych - na pokładzie żaglowca znajdują się kursanci z akademii w Kerczu z okupowanego Krymu. "Estonia nie uznaje nielegalnej aneksji Krymu i według nas wydanie pozwolenia statkowi szkolnemu przeczyłoby polityce nieuznawania aneksji Krymu" - napisał resort w komentarzu przytoczonym przez portal estońskiego nadawcy informacyjnego ERR.

Jak zauważył portal, wpłynięcie "Siedowa" na estońskie wody terytorialne było planowane na 13-14 kwietnia, na kilka dni przed wizytą w Moskwie prezydent Estonii Kersti Kaljulaid. Informacje o niewydaniu pozwolenia pojawiły się w środę. Ambasada Rosji w Tallinie określiła tę decyzję estońskich władz mianem "nieprzyjacielskiego aktu".

Partnerzy portalu

taurus_sea_power_390x100_gif_2020

Dziękujemy za wysłane grafiki.