• <

Radosław Furmański o zmaganiach w Pucharze PZŻ na Zalewie Wiślanym

ew/pya.org.pl

11.05.2019 14:04 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Jachtowy, Turystyka Morska, Żeglarstwo Morskie Radosław Furmański o zmaganiach w Pucharze PZŻ na Zalewie Wiślanym

Partnerzy portalu

Radosław Furmański o zmaganiach w Pucharze PZŻ na Zalewie Wiślanym - GospodarkaMorska.pl

- Cieszę się, że udało się rozegrać łącznie sześć wyścigów, ponieważ zawsze jest to dobry trening - powiedział Radosław Furmański, który jest liderem w klasie RS:X po dwóch dniach Pucharu Polskiego Związku Żeglarskiego w Krynicy Morskiej.

Za nami dwa dni zmagań w Pucharze PZŻ na Zalewie Wiślanym. Po wyjątkowo wietrznym czwartku przyszedł słabowiatrowy piątek i zawodnicy musieli czekać kilka godzin na poprawę pogody. Ostatecznie każdego dnia udało się rozegrać w klasie RS:X po trzy wyścigi. Liderem w klasie RS:X mężczyzn jest Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń), który trzykrotnie mijał linię męty pierwszy i tyle samo razy był drugi. Dwa punkty traci do niego jego klubowy kolega Maciej Kluszczyński.

- Myślę, że pierwsze dwa dni mogę uznać za dobre w swoim wykonaniu, ponieważ jestem liderem. Wczoraj wiał bardzo silny wiatr, ale dzisiaj musieliśmy na niego trochę poczekać. Cieszę się, że udało się rozegrać łącznie sześć wyścigów, ponieważ zawsze jest to dobry trening, a ponadto mogę odpowiednio przetestować nową deskę. Mam nadzieję, że podczas trzeciego dnia zawodów warunki również pozwolą na rozegranie planowanej liczby wyścigów - podsumował krótko pierwszą połowę regat Furmański.

Dla młodego Polaka jest to pierwszy tegoroczny start w Polsce. Teraz czeka go oraz innych kadrowiczów szereg imprez, które w głównej mierze mają przygotować do najważniejszych regat sezonu, czyli mistrzostw świata, które pod koniec września odbędą się w Torbole na jeziorze Garda.

- W następnej kolejności po Puchar PZŻ będzie przede mną finał Pucharu Świata w Marsylii, w którym mogą wystartować tylko zawodnicy z pierwszych czterdziestu miejsc rankingu World Sailing. Mam nadzieję, że przyjedzie cała czołówka i będzie to dzięki temu dobry sprawdzian przed wrześniowymi mistrzostwami świata. Miesiąc przed najważniejszą imprezą sezonu, czyli MŚ w planach mamy jeszcze start w pierwszych zawodach PŚ sezonu 2019/2020 na akwenie najbliższych igrzysk w Enoshimie - oznajmił 22-latek.

Nasz windsurfer podsumował także zakończone niedawno mistrzostwa Europy, gdzie nie udało się żadnemu z Polaków zdobyć medalu, a sam po słabym początku musiał odrabiać straty i ostatecznie zajął szesnaste miejsce wśród zawodników ze Starego Kontynentu.

- Pomimo najlepszych chęci nie zawsze można wygrywać i przywozić medale. Jednak Polacy uplasowali się w czołówce. Jeśli chodzi o moją postawę to pierwsze dwa dni niestety zaprzepaściły moje szanse na bardzo wysokie miejsce i początkowo bałem się, że zajmę dalekie miejsce. Jednak później udało mi się awansować do złotej grupy, wygrać tam jeden z wyścigów i przesunąć się z odległej pozycji na szesnastą lokatę w klasyfikacji europejskiej, z czego jestem zadowolony. W związku z tym cieszę się, że pozbierałem się i pokazałem, że potrafię dobrze pływać - zakończył Radosław Furmański.

Organizatorem regat jest Polski Związek Żeglarski przy współpracy z Miastem Krynica Morska. Imprezie patronuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Odbywa się ona także pod patronatem honorowym Marszałka Województwa Pomorskiego, Mieczysława Struka. Poza tym partnerami imprezy są firmy Sailovnia, LaserPol oraz D.A.D Sportswear, a patronat medialny nad regatami sprawują magazyn W ślizgu oraz portal Żeglarski.info.

Partnerzy portalu

taurus_sea_power_390x100_gif_2020

Dziękujemy za wysłane grafiki.