140-metrowy super jacht Ocean Victory powstawał w sekrecie we włoskiej stoczni Fincantieri. Do tego stopnia, że nawet po zwodowaniu jednostki w zeszłym roku, Włosi nie przekazali mediom żadnych zdjęć najmłodszego luksusowego jachtu świata. Więcej o jednostce, własności rosyjskiego multimiliardera Wiktora Rasznikowa, dowiedzieliśmy się dopiero po jej tegorocznym rejsie do Singapuru.

- Rasznikow z bliska obserwował wszystkie stadia powstawania Ocean Victory. Towarzyszyli mu zawsze wykwalifikowani specjaliści, którzy oceniali pracę stoczni. Rosjanin był bardzo zadowolony z ostatecznego rezultatu – powiedział Alex Lees Buckley, broker, który polecił Rasznikowi Fincantieri.

Mimo prób zachowania sekretu o statku zrobił się głośno. Jest to bowiem największy jacht, jaki został zbudowany we Włoszech. Poza długością nie są znane inne wymiary jednostki, ale wiadomo, że napędzają ją dwa silniki diesla, która pozwalają osiągnąć prędkość 19,6 węzłów. Kadłub jachtu zbudowany jest ze stali, superstruktura z aluminium, a pokład pokryto drewnem tekowym. Ocean Victory wyposażono także w specjalne stabilizatory, które zapewniają stabilność statku podczas zakotwiczenia, nawet na niespokojnych wodach.

- Budowa Ocean Victory była dla nas niesamowitym wyzwaniem. Praktycznie codziennie musieliśmy mierzyć się z czymś dla nas nowym. Tym bardziej cieszymy się, widząc rezultat. Z dumą mogę powiedzieć, że spełniliśmy wszystkie oczekiwania naszego klienta. Ten jacht przez długi czas będzie wyrazem znakomitej, włoskiej technologii – powiedział Giuseppe Bono, prezes Fincantieri.

Na pokładzie znalazło się miejsce dla 36 gości, którzy mogą skorzystać z wielu atrakcji zainstalowanych na pokładzie jachtu. Mamy więc: jacuzzi, basen, salę gimnastyczną, małe kino, salon piękności, grill i wielkie spa. Ocean Victory wyposażono także w lądowisko dla helikoptera i garaż na urządzenia do sportów wodnych.