mb
Od 26 października do 3 listopada odbywa się coroczne zebranie wszystkich komisji i Rady Światowej Organizacji Żeglarskiej. Delegatem z ramienia Polskiego Związku Żeglarskiego jest prezes Tomasz Chamera.
Z punktu widzenia polskiego żeglarstwa najważniejsze są decyzje odnośnie przyszłości windsurfingu na igrzyskach olimpijskich. Wszystko wskazuje na to, że klasa RS:X, w której Polacy osiągają duże sukcesy, w 2024 roku zostanie zastąpiona przez inną klasę. Po ostatnich testach powołana do oceny różnych klas grupa robocza zarekomendowała deskę iFoil. W rekomendacji czytamy, że iFoil najlepiej spełnia kryteria i zaprezentuje pełny potencjał windsurfingu na Igrzyskach Olimpijskich 2024. Sprzęt ten daje możliwość rywalizacji w różnych warunkach wiatrowych, od 5 do 35 węzłów i przede wszystkim preferuje umiejętności czysto żeglarskie i wiedzę taktyczną zawodników. Podkreślono też, że iFoil jest atrakcyjny dla windsurfingowej młodzieży, co może mieć bezpośrednie przełożenie na szkolenie i przyszłość windsurfingu. Zwrócono też uwagę na widowiskowość pływania na foilach, co z kolei jest atrakcyjne dla oglądających i może poprawić też medialność dyscypliny.
"Rekomendacja nie oznacza jednak akceptacji. Generalnie, w środowisku windsurfingowym przeważa chęć zmiany RS:X na inną klasę, ale z foilami jest sporo znaków zapytania. Na pewno jest to kierunek przyszłościowy, ale na chwilę obecną wielu zawodników i trenerów twierdzi, że foil jest za mało przetestowany, jest duże ryzyko wyścigu zbrojeń i rosnących wraz z tym kosztów" – mówi Tomasz Chamera, prezes PZŻ.
Podjęto decyzje o wycofaniu z przyszłorocznych zawodów klasy Finn, jednak Międzynarodowe Stowarzyszenie klasy Finn wciąz negocjuje i walczy o jej utrzymanie. "Argumentują, że po wykreśleniu Finna, w programie nie będzie konkurencji dla ciężkich żeglarzy. Jest w tym sporo racji, niemniej słabym punktem jest fakt, że przywrócenie Finna wiązałoby się z koniecznością wyrzucenia z programu jednej z zaakceptowanych już klas. To będzie trudne do przegłosowania. My jako Polska nie jesteśmy szczęśliwi z pożegnania z klasą Finn, ale trzeba podkreślić, że proces decyzyjny był bardzo demokratyczny i zgodny z procedurami. Większość świata tak zadecydowała – mówi Tomasz Chamera. Mamy w tej klasie nie lada osiągnięcia - Mateusz Kusznierewicz zdobył w niej dwa medale Igrzysk Olimpijskich - złoto i brąz.
World Sailing przy dużym współudziale kontynentalnych i narodowych federacji od dłuższego czasu prowadzi ożywione prace nad reformami strukturalnymi zmierzającymi do większej efektywności decyzyjnej. Wszystkie decyzje będą podejmowane finalnie na Walnym Zgromadzeniu World Sailing w niedzielę 3 listopada.
Nowy zarząd Pomorskiego Związku Żeglarskiego wybrany
Royal Caribbean zawiesza swoje rejsy na Haiti ze względów bezpieczeństwa
Sunreef Yachts inauguruje nową stocznię w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Lech Wałęsa gościem wydarzenia
Mistrzostwa świata z olimpijskim smaczkiem
Eugeniusz Moczydłowski otrzymał tytuł Żeglarza Roku 2023
Norweski wycieczkowiec dostał zgodę na wejście do portu. Istniało podejrzenie epidemii cholery