Na spotkaniu Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej World Sailing podjęto decyzję, że klasa Finn nie znajdzie się w programie igrzysk olimpijskich w 2024 roku w Paryżu i zastąpi ją dwuosobowy offshorowy jacht balastowy w formule mieszanej. Finn znika z igrzysk po blisko 70 latach.

W niedzielę 4 listopada, w ostatni dzień obrad Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej World Sailing w Sarasocie w Stanach Zjednoczonych, dokonano głosowania nad poważną zmianą w programie igrzysk olimpijskich, które w 2024 roku odbędą się w Paryżu. Wiadomo już, że na igrzyskach we Francji nie zobaczymy klasy Finn, która gościła na wszystkich regatach olimpijskich od 1952 roku.

Po majowych decyzjach wydawało się, że to klasa Finn ma największe szanse zostać jednoosobowym jachtem w formule mieszanej. Jednak teraz zupełnie zmieniono konkurencję. Będzie to dwuosobowy offshorowy jacht balastowy w formule mieszanej, którego długość będzie wynosiła od 6 do 10 metrów.

Do tych decyzji odniósł się w liście prezydent Międzynarodowego Stowarzyszeni Klasy Finn Węgier Balazs Hajdu.

- Czujemy, że klasa Finn jest ofiarą pogoni za równością płciową i zyskami z olimpijskich praw telewizyjnych dla World Sailing. To wielka niesprawiedliwość, że wielu spośród najlepszych zawodników sportu żeglarskiego nie ma już drogi na igrzyska olimpijskie i szczerze czujemy, że będą one uboższe przez wykluczenie Finna. Przegłosowana decyzja jest wprowadzeniem na igrzyska drogiego, elitarnego wydarzenia, które spowoduje spadek powszechności żeglarstwa - napisał w swoim liście Balazs Hajdu.

W klasie Finn Polska ma na koncie dwa medale olimpijskie, w tym jeden złoty. Dokonał tego Mateusz Kusznierewicz, który w 1996 roku stanął na najwyższym stopniu podium igrzysk w Atlancie, a osiem lat później wywalczył brąz w Atenach. To jedyny złoty medal olimpijski w historii polskiego żeglarstwa.

Wiadomo, że na igrzyskach w 2024 roku zobaczymy klasy 49er, 49erFX oraz Nacra 17. Z kolei podjęto decyzje, że dotychczasowe klasy RS:X kobiet i mężczyzn, Laser Standard i Radial, będą podlegały ponownej ocenie technicznej ze strony federacji.

Nowością będzie kiteboarding, który po raz pierwszy w historii pojawi się na igrzyskach, jednak nie w formule jednoosobowej, a mieszanej. Zawodnicy będą ścigali się na deskach z hydroskrzydłem (foilem).

W programie znajdzie się też konkurencja - jacht dwuosobowy w formule mieszanej. Możliwe, że będzie to klasa 470, ale na tę decyzję musimy jeszcze poczekać. Konkretny sprzęt dla każdej konkurencji musi być wybrany najpóźniej w listopadzie 2019 roku.