• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Kadrowicze z klasy RS:X trenowali na Lanzarote

ew/pya.org.pl

16.01.2020 08:28 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Kadrowicze z klasy RS:X trenowali na Lanzarote - GospodarkaMorska.pl

Na Lanzarote zakończyło się zgrupowanie polskiej kadry RS:X. W zgrupowaniu udział wzięli: Zofia Klepacka, Karolina Lipińska, Piotr Myszka, Radosław Furmański oraz trenerzy Przemysław Miarczyński i Cezariusz Piórczyk. Na miejscu kadrowicze zastali świetne warunki do treningu.

- To było bardzo udane zgrupowanie. Po pierwsze mieliśmy dobre wiatry w zakresie od 8 do 18 węzłów, była fala, ale też mieliśmy 2 dni z falą oceaniczną, więc były bardzo urozmaicone warunki. Po drugie było w sumie 12 zawodników z innych krajów, z którymi udało nam się zorganizować trzydniowe regaty (11 wyścigów), które wygrałem, drugi był Louis Giard z Francji, a Radek Furmański zajął 3 miejsce. Teraz na kilka dni wracamy do kraju, a od 24 stycznia znowu lecimy na Lanzarote na tygodniowe zgrupowanie. W kontekście pożarów w Australii, dobrze, że trenujemy na Lanzarote, bo jest ciepło, ale nie ma smogu, z którym walczą aktualnie zawodnicy z 49er i tenisiści z Australian Open. 6 lutego lecimy do Melbourne, więc liczę, że do tego czasu pogoda się wyklaruje. Najwazniejsze, że gaz jest, forma rośnie, a zdrówko super - mówi Piotr Myszka.

Lekkie problemy ze zdrowiem ma natomiast Zofia Klepacka.

- Na Lanzarote byłam trochę krócej niż planowałam, bo początek roku rozpoczęłam szpitalem. Zmagam się z kontuzją nogi, mam nadzieję, że ją szybko wyleczę. Nie przerywam treningów, forma jest, ale noga niepokoi trochę. W poniedziałek zaczynamy kolejne zgrupowanie, z czego bardzo się cieszę, bo zimą każdy kontakt z wodą jest nieoceniony. Szczególnie w perspektywie zbliżających się mistrzostw świata, na których będę walczyć nie tylko o medal, ale też o kwalifikację do igrzysk olimpijskich - mówi Zofia Klepacka.

- Głównym celem na zgrupowaniu była praca nad techniką zwrotów w warunkach ślizgowych. Razem z Zofią Klepacką zwracałyśmy też uwagę na to, by dobrze ustawić naszą pozycję na halsie. Czuję już zbliżające się mistrzostwa świata. Celem będzie zdobycie kolejnych punktów w kwalifikacji do igrzysk i zajęcie jak najlepszego miejsca. W rankingu krajowym jestem na 3 pozycji, ale jeszcze nie zdejmuję rękawic. Dalsza cześć sezonu jest jeszcze dość odległa, na pewno w planie jest jeszcze start w mistrzostwach Europy. Póki co, staram się skupić na najbliższych planach - mówi Karolina Lipińska.

Partnerzy portalu

taurus_sea_power_390x100_gif_2020

Dziękujemy za wysłane grafiki.