pc
Spowolnienie w Unii Europejskiej mobilizuje nasze przedsiębiorstwa do poszukiwania nowych rynków zbytu - uważa ekspertka Konfederacji Lewiatan Sonia Buchholtz, komentując marcowy wskaźnik PMI dla Polski. Dodała, że perspektywa ostrego hamowania w polskim przetwórstwie wydaje się oddalać.
W poniedziałek firma Markit poinformowała, że wskaźnik PMI dla Polski w marcu osiągnął poziom 48,7 pkt. wobec 47,6 pkt. w lutym i wobec prognozy 47,4 pkt.
"PMI w sektorze przetwórstwa przemysłowego w marcu 2019 r. wyniósł 48,7 pkt. Oznacza to przewagę sentymentów negatywnych nad pozytywnymi, utrzymującą się od pięciu miesięcy. Warto jednak zwrócić uwagę, że to poprawa po tąpnięciu w lutym (47,6 pkt) i wynik wyraźnie przekraczający odczyt styczniowy (48,2 pkt)" - napisała Buchholtz w komentarzu.
Jej zdaniem, wydaje się, że wskaźnik zbiega do poziomu neutralnego.
"Innymi słowy perspektywa ostrego hamowania w polskim przetwórstwie wydaje się oddalać" - dodała.
Zdaniem ekspertki, marcowy komunikat dostarcza niejednoznacznych sygnałów.
"Liczba zamówień spada piąty miesiąc z rzędu – to najdłuższy taki epizod od ponad pięciu lat, ale spadek jest zarazem najwolniejszy od listopada 2018. Gorzej wygląda liczba zleceń eksportowych – to ósmy miesiąc spadku, dodatkowo w najwyższym tempie od prawie dekady" - napisała. Zdaniem ekspertki, jest to naturalna konsekwencja silnego spowolnienia na europejskich rynkach, "a ostatnie fatalne sygnały z niemieckiej gospodarki, naszego głównego partnera handlowego, na pewno nie przyniosą poprawy pozycji polskich eksporterów".
Buchholtz wskazała, że w konsekwencji spadających zamówień obniżce uległ poziom produkcji (kontynuacja trendu od listopada), ale ponownie: tempo spadków słabnie.
"Zapasy wyrobów gotowych rosną od trzech miesięcy, co stanowi rekordową długość, a zaległości produkcyjne spadają (ósmy miesiąc z rzędu)" - czytamy.
Ekspertka Lewiatan zauważa, że słabnący popyt zmniejsza zapotrzebowanie zarówno na pracę – zasób zatrudnionych w sektorze uległ skurczeniu w najszybszym tempie od sześciu lat – jak i na materiały – poziom zakupów uległ redukcji czwarty miesiąc z kolei.
"Zmniejszone zapotrzebowanie na produkty przemysłu nie przełożyło się jednak na spadek inflacji kosztów produkcji. Utrzymała się ona na poziomie z lutego, stanowiącego minimum z ostatnich 19 miesięcy. Ceny wyrobów gotowych z kolei odnotowały najwyższy od kwartału wzrost, co można przypisywać m.in. dużym deficytom strukturalnym na rynku pracy, rosnącym cenom energii dla dużych przedsiębiorstw i ograniczonej dostępności surowców (która doprowadziła wręcz do wydłużenia czasu dostaw)" - czytamy.
Ekspertka ocenia, że w obliczu nikłych nadziei na przełamanie słabej koniunktury na zachodzie Europy i perspektywy twardego Brexitu, "proaktywna postawa przedsiębiorstw sektora jest bardzo pozytywnym sygnałem w obliczu lepszych danych z innych części świata, np. z Chin". "Ucieczka do przodu, jaką jest szukanie nowych rynków zbytu i poszerzanie oferty, pozwala na dywersyfikację działalności oraz wypełnienie polskimi produktami nowych nisz, co powinno przyczyniać się do utrzymywania łagodnego spowolnienia" - czytamy.
Firma Markit w komentarzu napisała, że "według najnowszych wyników badań PMI w marcu warunki gospodarcze w polskim sektorze wytwórczym wciąż się pogarszały".
"Zarówno produkcja, całkowita liczba nowych zamówień oraz poziom zatrudnienia spadły, a tempo spadku zleceń eksportowych było najszybsze od czerwca 2009. Wskaźnik Wielkości Produkcji oraz Wskaźnik Nowych Zamówień odnotowały jednak wolniejsze tempo spadku niż w lutym, co sugeruje, że osłabienie koniunktury w przemyśle zwalnia. Wskazują na to również oczekiwania polskich producentów odnośnie przyszłej produkcji, które w marcu były najwyższe od sześciu miesięcy" - napisano w komentarzu.
Powstające Muzeum Kanału Sueskiego szykuje się do otwarcia na turystów
Muzeum Marynarki Wojennej pokazuje wnętrze Sokoła. Prace nad wyjątkowym eksponatem wciąż trwają
Wojciech Ślączka wybrany na rektora Politechniki Morskiej w Szczecinie
Jakie są możliwości pracy w terminalu kontenerowym? Baltic Hub odpowiada na to pytanie podczas targów pracy Talent Days
ESG: koszt czy inwestycja? Czy dążenie podmiotów w kierunku zrównoważonego rozwoju przekłada się na wyniki finansowe?
Dzień Otwarty Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni