pc
Symbol tragedii migracji na Morzu Śródziemnym, kuter, na pokładzie którego cztery lata temu zginęło około 700 osób, został w poniedziałek przetransportowany z Sycylii do Wenecji. Wrak będzie wystawiony w czasie tegorocznego Biennale Sztuki.
"Nasza łódź" - tak nazywa się obecnie podniesiony z dna morza na głębokości 350 metrów wrak kutra, który stał się instalacją artystyczną autorstwa Christopha Buechela ze Szwajcarii. Jego ideę pokazania wraku w Wenecji poparł Amerykanin Ralph Rugoff, dyrektor artystyczny Biennale 2019.
Kuter przetransportowany został z sycylijskiego portu Augusta, gdzie wydobywano z niego i identyfikowano szczątki migrantów, którzy płynęli ściśnięci pod pokładem. Jako jego lokalizację wybrano zatokę weneckiego Arsenału.
Wrak ten "zachęca jedynie do wielkiej ciszy i do refleksji" - powiedział szef Biennale Paolo Baratta. Jak podkreślił, ta sugestywna część tegorocznej wystawy ma "poruszyć sumienia".
Po zakończeniu wystawy w listopadzie wrak powróci do Augusty, gdzie zostanie ustawiony w powstającym Ogrodzie Pamięci.
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich
Historia kołem się toczy. XVII-wieczny festyn pod Gdańskim Żurawiem
VI Forum Bezpieczeństwa Przemysłu Morskiego. Jakie szanse i zagrożenia wiążą się z rozwojem sztucznej inteligencji?
Powstające Muzeum Kanału Sueskiego szykuje się do otwarcia na turystów