pc
Wzrost bezrobocia nie oznacza dla pracodawców końca kłopotów z pozyskaniem pracowników - oceniła w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS ekspertka Konfederacji Lewiatan Monika Fedorczuk.
Jak podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny, stopa bezrobocia w styczniu 2019 r. wyniosła 6,1 proc. wobec 5,8 proc. w grudniu.
"Dane GUS są nieco lepsze niż publikowane blisko dwa tygodnie temu szacunki resortu pracy – wzrost bezrobocia na przełomie roku wyniósł 0,3 punkty procentowe (a nie jak pokazywały szacunki o 0,4), a stopa bezrobocia wyniosła 6,1 proc. Wysokość wzrostu bezrobocia jest większa niż w latach wcześniejszych w porównywalnym okresie" - oceniła ekspertka.
Jak przypomina, bezrobocie wzrosło we wszystkich województwach, przy czym największą zmianę odnotowano w Warmińsko – mazurskim (0,5 pkt proc.), oraz Zachodniopomorskim, Świętokrzyskim, Kujawsko – pomorskim i Lubelskim (o 0,4 pkt proc.), a zatem w tych województwach, które charakteryzują się wyższą stopą bezrobocia na tle kraju.
"To pokazuje, że jako pierwsze osłabienie popytu na pracę odczuwają te rynki, które od lat mają problemy strukturalne i niedostatecznie wykorzystują zasoby pracy" - podkreśliła ekspertka. Dodała, że jeszcze większe różnice widać w ujęciu powiatowym – tradycyjnie do obszarów o najniższym bezrobociu należą: Poznań i Warszawa oraz powiat poznański (bezrobocie poniżej 2 proc.); na przeciwległym biegunie znajdują się powiaty szydłowiecki, braniewski i łobeski, w których bezrobocie nadal przekracza 20 proc.
Jak przypomniano, liczba osób zarejestrowanych jako bezrobotne przekroczyła w styczniu 2019 roku granicę miliona i wyniosła 1023,1 tys. osób. "Wraz z uruchamianiem środków publicznych na programy aktywizacyjne należy się spodziewać, że część z tych osób zniknie czasowo ze statystyk" - wskazała Fedorczuk.
Zdaniem ekspertki wzrost bezrobocia nie oznacza dla pracodawców końca kłopotów z pozyskaniem pracowników. "Duże podwyżki wynagrodzeń, jakie miały miejsce w zeszłym roku zwiększają oczekiwania pracowników. Na to nakłada się również niedopasowanie kwalifikacji do potrzeb przedsiębiorców" - podkreśliła Fedorczuk. W efekcie, jak dodała, wielu przedsiębiorców ogranicza swoje plany inwestycyjne "uwzględniając ryzyko jakie jest związane z brakiem możliwości obsadzenia miejsc pracy odpowiednio wykwalifikowanymi pracownikami i wzrostem kosztów prowadzenia działalności".
Powstające Muzeum Kanału Sueskiego szykuje się do otwarcia na turystów
Muzeum Marynarki Wojennej pokazuje wnętrze Sokoła. Prace nad wyjątkowym eksponatem wciąż trwają
Wojciech Ślączka wybrany na rektora Politechniki Morskiej w Szczecinie
Jakie są możliwości pracy w terminalu kontenerowym? Baltic Hub odpowiada na to pytanie podczas targów pracy Talent Days
ESG: koszt czy inwestycja? Czy dążenie podmiotów w kierunku zrównoważonego rozwoju przekłada się na wyniki finansowe?
Dzień Otwarty Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni