pc
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział we wtorek, że prezydent Donald Trump nie dąży do konfliktu z Iranem, a wzmacnianie wojsk amerykańskich w Zatoce Perskiej ma na celu wyłącznie powstrzymanie irańskiej agresji, wymierzonej w amerykańskie interesy na Bliskim Wschodzie i w międzynarodową żeglugę.
Słowa Pompeo pały dzień po tym, jak p.o. ministra obrony USA Patrick Shanahan ogłosił rozmieszczenie około tysiąca dodatkowych żołnierzy na Bliskim Wschodzie z - jak to ujął - przyczyn obronnych, powołując się na obawy o zagrożenie ze strony Iranu. Jednocześnie zapewnił także, iż "USA nie dążą do konfliktu z Iranem".
Amerykański sekretarz stanu podkreślił, że jest przekonany, iż wojsko USA jest gotowe na każde wyzwanie i może odpowiedzieć na każdy atak. Powtórzył jednak, że Donald Trump "nie chce wojny" a jedynie odstraszyć irańskie zagrożenia. "Naszym zadaniem jest przekonanie Islamskiej Republiki Iranu, że jesteśmy poważni i powstrzymanie ich przed dalszą agresją w regionie" - powiedział.
We wtorek Iran po raz kolejny próbował postraszyć Stany Zjednoczone słowami naczelnego dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Gen. Hosejn Salami oświadczył, że irańskie rakiety balistyczne są w stanie trafić bardzo precyzyjnie w "lotniskowce na morzu".
Salami podkreślił, że irańska technologia rakietowa zmieniła równowagę sił na Bliskim Wschodzie, a jego wypowiedź padła po atakach na dwa tankowce w Zatoce Omańskiej w zeszłym tygodniu, podwyższając już i tak wysokie napięcie między Teheranem a Waszyngtonem, który zwiększa swoją obecność wojskową w regionie.
W zeszłym tygodniu w Zatoce Omańskiej w pobliżu cieśniny Ormuz doszło do ataku na dwa tankowce - japoński i norweski - wskutek czego zostały one uszkodzone, a ich załogi ewakuowano. Stany Zjednoczone natychmiast obarczyły odpowiedzialnością za ataki Iran, jednak władze tego kraju kategorycznie temu zaprzeczają.
Cieśnina Ormuz to najważniejsza trasa transportu ropy naftowej z Zatoki Perskiej - transportowana jest przez nią jest około jedna piąta światowego zużycia tego surowca.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku