PMK
Kraje uczestniczący w szczycie Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) w Londynie zgodziły się z planem 50-procentowej redukcji emisji gazów cieplarnianych w żegludze do 2050 roku.
- Dzisiejsze zobowiązanie rządów do dekarbonizacji międzynarodowej żeglugi i co najmniej zmniejszenia o połowę emisji gazów cieplarnianych do 2050 r. to bardzo dobra wiadomość - stwierdziła komisja Clean Shipping Coalition (CSC).
- Jednak brak wyraźnego planu działania w celu ograniczenia emisji, w tym pilnie potrzebnych środków krótkoterminowych, jest poważnym problemem i to zdaniem wielu organizacji pozarządowych posiadających status obserwatora w Międzynarodowej Organizacji Morskiej ONZ (IMO) – dodała komisja.
Dodatkowe regulacje dotyczące ograniczenia emisji spalin na morzu są zbędne – takie jest zdanie IMO. Obie organizacje przypominają, że dzisiejszy rynek żeglugi zdominowały więksi armatorzy, którzy tworzą własne rygorystyczne warunki dostosowywania się do rozwiązania problemu globalnego ocieplenia.
Takie zachowanie dużych przewoźników spotyka się z krytyką mniejszych graczy, którzy w tych działaniach widzą głównie zwiększanie kosztów, eliminujących ich z rynku. 51 organizacji reprezentujących międzynarodową logistykę morską chce zwiększenia tych regulacji. Te organizacje wystosowały w tej sprawie list do 171 szefów państw członkowskich IMO. W piśmie zwracają się o pomoc w wprowadzeniu surowszych przepisów ochrony środowiska dla przemysłu morskiego.
IMO jednak nie planuje zmiany regulacji w tej sprawie. W zeszłym roku organizacja zablokowała wprowadzenie kolejnego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Nie przekonuje to jednak sygnatariuszy listu, którzy chcą by IMO „chcąc sprostać ambicjom UNFCCC (organizacja odpowiedzialna za COP 21), powinno ustanowić sprawiedliwy podział globalnej odpowiedzialności za zmiany klimatyczne” oraz podjąć „ambitne działania, które pomogą wspierać inwestycje, służące rozwiązaniu gospodarki niskoemisyjnej na morzu”.
Armatorzy mają jednak swoje plany. Duński Maersk prowadzi własny program zmniejszenia emisji CO2, która zakłada spadek emisji tych zanieczyszczeń o 60 proc. do 2020 roku. - Ale dochodzimy do punktu, od którego coraz trudniej będzie znacząco ograniczyć przez nas tę emisję – stwierdził jeden z dyrektorów w Maersku.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku