• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Jakóbik: Rosjanie będą musieli negocjować tymczasowe porozumienia ws. tranzytu gazu

pc

17.05.2019 04:03 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Jakóbik: Rosjanie będą musieli negocjować tymczasowe porozumienia ws. tranzytu gazu

Partnerzy portalu

Jakóbik: Rosjanie będą musieli negocjować tymczasowe porozumienia ws. tranzytu gazu - GospodarkaMorska.pl

Opóźnienie uruchomienia gazociągu Nord Stream 2 powoduje, że Rosjanie będą zmuszeni do podpisania tymczasowych porozumień z Ukraińcami i Polską ws. tranzytu gazu - ocenił w rozmowie z PAP ekspert rynku gazu Wojciech Jakóbik.

Jakóbik, szef branżowego portalu Biznesalert, w rozmowie z PAP po publikacji duńskiej Agencji Energii nt. przesunięcia terminu uruchomienia gazociągu Nord Stream 2 z końca 2019 r. na drugą połowę 2020 zauważył, że to pierwsze oficjalne potwierdzenie opóźnienia projektu.

Z opublikowanego na stronie duńskiej Agencji Energii nowego harmonogramu inwestycji wynika, że gazociąg miałby zostać oddany do użytku najwcześniej na początku drugiej połowy 2020 r., a nie jak dotąd zakładano - do końca br.

"I to wbrew deklaracjom architektów przedsięwzięcia i władz rosyjskich, które przekonywały dotąd, że nie ma mowy o jakimkolwiek opóźnieniu" - podkreślił.

Jakóbik ocenił, że choć przesunięcie niewiele zmienia dla ekonomicznej przyszłości projektu, bo on "najprawdopodobniej" ruszy w 2020 r., to opóźnienie rodzi "istotne konsekwencje polityczne"

"Do czasu uruchomienia dostaw tym gazociągiem Rosjanie nie będą mogli porzucić dostaw przez Ukrainę i pozostałe kraje tranzytowe. Muszą zatem podpisać tymczasowe porozumienia z Ukraińcami, z nami, bo kontrakt jamalski na przesył wygasa z końcem 2019 r. Nie będą więc mieli alternatywy i nie będą mogli zastąpić tych tras Nord Streamem 2" - podkreśla ekspert.

Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej przez Bałtyk (z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech), o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Gazociąg miał być gotowy do końca 2019 roku i jednocześnie Rosja zamierzała znacznie ograniczyć przesyłanie gazu tranzytem rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Przeciwne budowie Nord Stream 2 są m.in.: Polska, kraje bałtyckie, Ukraina i USA.

Gazociąg ma przebiegać przez wody Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Jedynym krajem, który wciąż nie wydał zezwolenia na ułożenie go w swych wodach, jest Dania. Jak podkreślił ekspert, Dania nie rozstrzygnęła jeszcze, czy i na jaki wniosek się zgodzi. Wpłynęły już dwa, ale zażądała trzeciego. Było to możliwe dzięki zakończeniu sporu terytorialnego między Polską a Danią.

"Dania zakończyła spór terytorialny z Polską, zniknęła szara strefa i możliwe jest wyznaczenie trzeciej alternatywnej trasy przebiegu, a Dania z jakiegoś powodu uznała, że chce ją zbadać" - zauważa.

W jego opinii ten ruch Duńczyków daje "szerokie pole" do spekulacji, czy w ich działaniach można znaleźć "polski ślad, ślad amerykański i innych krytyków NS2, którzy ostatnio często odwiedzali Kopenhagę".

"Choć nie mamy na to dowodów, to jednak połączone czynniki ryzyka; a więc konieczność złożenia trzeciego wniosku, ryzyko sankcji amerykańskich i zrewidowana dyrektywa gazowa - w każdym z tych elementów widać polski trop - one razem wpłynęły na opóźnienie" - dodał ekspert. 

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.