• <

Francuskie media: utrzymuje się niepewność co do daty Brexitu

ew

10.04.2019 06:56 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Francuskie media: utrzymuje się niepewność co do daty Brexitu

Partnerzy portalu

Francuskie media: utrzymuje się niepewność co do daty Brexitu - GospodarkaMorska.pl

Przed rozpoczęciem w środę nadzwyczajnego szczytu UE poświęconego brexitowi francuscy komentatorzy przewidują, że prawdopodobnie nie nastąpi on w piątek, ale przyznają, że nie wiadomo, na kiedy odłożone będzie wyjście Wielkiej Brytanii z Unii.

Po wtorkowych błyskawicznych wizytach brytyjskiej premier Theresy May w Berlinie i Paryżu francuskie media zapowiadają, że w środę w Brukseli nie zapadnie decyzja o brexicie bez umowy, ale nie oznacza to, że porozumienie zostanie osiągnięte. "Sprawa brexitu wciąż spowita jest gęstą mgłą" - jak to ujął prezenter BFMTV.

Większość komentatorów podkreśla o wiele bardziej elastyczne i sprzyjające May nastawienie Berlina w przeciwieństwie do twardego stanowiska Paryża. Niektórzy sugerują jednak, że choć niemiecka kanclerz Angela Merkel występuje w roli "dobrego", a francuski prezydent Emmanuel Macron "złego policjanta", obojgu chodzi o to samo – "o dobre funkcjonowanie Unii" - jak, powołując się na Pałac Elizejski, formułuje to agencja AFP.

Dziennik "Le Figaro" pisze, że przyczyn twardej postawy prezydenta Francji wobec Brytyjczyków szukać należy w polityce wewnętrznej. "Dla Emmanuela Macrona, który już jako kandydat (na prezydenta) był piewcą Europy, niespodziewane zawirowania wokół brexitu są ilustracją dobrodziejstwa Unii i tego, że warto w niej zostać; są negatywnym przykładem, który bardzo się przydaje w momencie, gdy partie populistyczne wyrastają na eurosceptycyzmie".

Jak powiedział bliski współpracownik prezydenta Francji, "ani Merkel, ani Macron nie negocjowali niczego z brytyjską premier". "Ani Francja, ani Niemcy, ani żadne inne państwo nie będzie samo decydować, brexit to sprawa całej Unii i decyzje podejmie jej 27 członków" - dodał.

W debacie w radiu France Info ekonomista Eric Delannoy wysoko ocenił dyplomację kanclerz Niemiec, prezydenta Francji i unijnego negocjatora w sprawie brexitu Michela Barniera: "To ich zasługa, że Europa nie eksplodowała i za każdym razem głosowała jak jeden mąż" – mówił ekspert.

Podczas gdy większość francuskich mediów całkowicie zgadza się z linią przyjętą przez UE, komentator tygodnika "Valeurs Actuelles" ubolewał nad tym,, że "Macron, Barnier i Komisja (Europejska) robili wszystko, by upokorzyć Brytyjczyków, ukarać ich za chęć wyjścia z Unii". Jego zdaniem komplikacje wokół tego "rozwodu" wynikają z tego, że UE odmówiła formalnych dyskusji o przyszłych stosunkach z Wielką Brytanią przed brexitem.

"Paradoksalną sytuacją" nazywają eksperci i politycy możliwość udziału Wielkiej Brytanii w zaplanowanych na maj wyborach do Parlamentu Europejskiego i jej udziału w unijnych instytucjach. Według Pałacu Elizejskiego można będzie ograniczyć wpływ Londynu w Komisji i Radzie Europejskiej poprzez wiążące zobowiązania, ale deputowani będą mieli całkowitą swobodę działania, co może być dla UE niekorzystne.

Ekspert od spraw komunikacji Franck Tapiro przekonywał w debacie radiowej, że "udział Brytyjczyków w wyborach może być pozytywny". A to dlatego – jak mówił – że "jeśli większość wyborców pójdzie do urn, to będzie to jakby referendum bis, tym razem za Europą, za pozostaniem w Unii".

Pozostania Wielkiej Brytanii w UE nie wykluczają francuskie władze. Po odrzuceniu przez Izbę Gmin brexitu bez umowy Pałac Elizejski uznał głosowanie brytyjskich deputowanych za nic nie znaczące, gdyż nie otwiera ono drogi do porozumienia. Paryż z naciskiem stwierdza, że czeka na konkrety - np. zatwierdzenie umowy z UE, zgoda na unię celną czy nowe referendum w sprawie brexitu.

Partnerzy portalu

KONFERENCJA_PRAWA_MORSKIEGO_UG_2024
legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.