Złoty w krótkiej perspektywie może pogłębić umocnienie wobec euro do poziomu 4,25 zł. Możliwa jest w kolejnych dniach lekka korekta. Na rynku długu w dłuższym terminie można spodziewać się dalszych spadków rentowności.

"Na rynku złotego widzimy lekkie umocnienie, które może być związane z umocnieniem eurodolara. To skutkuje zejściem złotego w okolice 4,2550 zł za euro. Możliwe, że złoty umocni się jeszcze w okolice 4,2500, ale trend może odwrócić się po wstępnym odczycie wskaźnika nastrojów konsumenckich Michigan" - powiedział ekonomista Santander Banku, Konrad Soszyński.

W piątek o 16.00 w USA zostanie podany wstępny wskaźnik zaufania konsumentów Michigan.

RYNEK DŁUGU

"W środę na rynku długu widoczna jest przewaga popytu. Lekkie poniedziałkowe odreagowanie wyhamowało w drugiej części wtorkowego handlu i rentowności powróciły do trendu spadkowego. W środę ten trend zniżkowy jest kontynuowany" - powiedział Soczyński.

"Dane o sprzedaży detalicznej oraz wstępny indeks Michigan, które są zaplanowane na ten tydzień, mogą dać impuls do lekkiego wzrostu rentowności. Jednak sytuacja pomiędzy USA a Chinami wydaje się być ważniejszym impulsem, który może zadziałać negatywnie. Zaproszenie do spotkania, które Trump przedstawił prezydentowi Chin, zostało sformułowane jak żądanie. Może być odebrane jako obraźliwe, a kwestie kulturowe mogą sprawić, że do spotkania nie dojdzie" - dodał.

Jego zdaniem, rentowności są już jednak na niskich poziomach, przez co nie należy spodziewać się, że to będą duże spadki, a raczej na poziomie 2-3 pb.

Na rynkach bazowych rentowność amerykańskich 10-letnich obligacji wynosi 2,136 proc., a niemieckich -0,233 proc.