Bahrajn wezwał w sobotę swoich obywateli, aby powstrzymali się od podróży do Iraku i Iranu, a tych, którzy już znajdują się w tych krajach, aby ze względów bezpieczeństwa niezwłocznie powrócili - poinformowała państwowa agencja prasowa BNA.

Jak podaje BNA, ministerstwo spraw zagranicznych Bahrajnu uzasadniło to wezwanie "niestabilną sytuacją w regionie, niebezpiecznym rozwojem wydarzeń i potencjalnymi zagrożeniami".

Ostrzeżenie zostało wydane w czasie rosnącego napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Iranem, którego powodem jest spór o irański program nuklearny. W środę władze USA odwołały ze swojej ambasady w Iraku wszystkich pracowników, którzy nie byli niezbędni dla funkcjonowania placówki, w związku z potencjalnym zagrożeniem ze strony Iranu. Teheran poprzez wspierane przez siebie szyickie milicje utrzymuje duże wpływy w Iraku.

Wcześniej w sobotę Reuters powołując się na anonimowe źródła podał, że koncern naftowy Exxon Mobil ewakuował w piątek wieczorem i w sobotę wszystkich zagranicznych pracowników z irackiego pola naftowego West Qurna 1.

Bahrajn jest sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, a na jego terytorium znajduje się baza amerykańskiej Piątej Floty, której obszarem działania są wody Zatoki Perskiej, Morza Czerwonego, Arabskiego i części Oceanu Indyjskiego.