17-letni chłopiec został poparzony przez meduzę, 22 lutego, podczas kąpieli w pobliżu miasta Bamaga w Cape York. Wody na północnym krańcu Australii charakteryzują się występowaniem jednych z najbardziej niebezpiecznych meduz na świecie. Ciało osy morskiej bo o niej mowa ma kształt przypominający pudełko, stąd angielska nazwa box jellyfish.
Poparzenie, nazywaną też kostkomeduzą śmiercionośną, może prowadzić do paraliżu, zatrzymania akcji serca i śmierci. Zgonu na skutek kontaktu człowieka z tą meduzą nie odnotowano w Australii od 2006 roku.
Niestety w przypadku Tommego Johnsonona, mimo szybko udzielonej pomocy i przewiezienia do szpitala nie udało się zapobiec śmierci. Na początku pobytu w placówce w Townsville udało się na krótko ustabilizować stan chłopaka. Po tygodniu, podjęto decyzję o odłączeniu go od aparatury podtrzymującej funkcje życiowe.
Rosyjski myśliwiec runął do morza koło Krymu. Maszynę mogli omyłkowo zestrzelić Rosjanie
HNLMS Vlaardingen kończy służbę w siłach morskich Holandii. Zostanie przekazany Ukrainie
Rosyjska korweta przybyła do Sewastopola. Będzie kolejnym celem dla ukraińskich rakiet i dronów?
Atak Huti na chiński statek. Czy Pekin zaprowadzi porządek na Morzu Czerwonym?
W Brazylii zwodowano okręt podwodny. Podobne były oferowane Polsce w ramach programu "Orka"
Katastrofa mostu w Baltimore: kolejne szczegóły. Co z załogą statku?