Hiszpański operator promowy, Baleària, rozpoczął próby morskie swojego szybkiego promu – Eleanor Roosevelt.
Budowa jednostki w stoczni Armon w Gijon weszła w ostatnią fazę. Jednym z celów prób morskich jest kalibracja sprzętu napędowego i nawigacyjnego.
Prom jest wyposażony w silniki przystosowane do zasilania LNG i olejem napędowym. Przewiduje się, że w najbliższych dniach statek zakończy żeglugę. Po zakończeniu prób stocznia ma dostarczyć jednostkę pod koniec marca.
Baleària twierdzi ponadto, że Eleanor Roosevelt będzie najdłuższym szybkim promem na świecie. Ma 123 metry długości i 28 metrów szerokości. Może pomieścić 1200 pasażerów oraz 250 samochodów osobowych.
Po włączeniu do floty Eleanor Roosevelt stanie się siódmym statkiem we flocie, który będzie pływał na gaz ziemny.
Dwa zbiorniki LNG umożliwiają statkowi pokonanie 400 mil morskich bez tankowania. Zasięg zwiększa się do 1900 mil morskich w trybie dwupaliwowym (LNG / olej napędowy).
Dwa największe na świecie promy wodorowe powstaną w Norwegii
Wyciek wody i porażenie prądem przyczyną śmierci technika na pokładzie promu Stena Line
Mein Shiff 7 przygotowuje się do prób morskich. To kolejny wycieczkowiec powstający w Meyer Turku
Wyposażenie napędowe od Kongsberga nada prędkości fregatom niderlandzkiego "Miecznika"
Saab dostarczy siłom morskim Hiszpanii systemy ostrzegania laserowego dla nowych fregat
Tragedia w gdańskiej stoczni. To było morderstwo, nie wypadek