Port w Los Angeles przeładował w październiku nieco ponad 980 000 TEU, co ustanowiło nowy rekord w najbardziej ruchliwym miesiącu w historii portu.
Port w Los Angeles zajmuje pozycję najbardziej ruchliwego portu w Stanach Zjednoczonych i jest głównym celem importu z Chin. Jego statystyki dotyczące ładunków są często określane jako siła napędowa kondycji amerykańskiej gospodarki.
Port poinformował, że w październiku obsłużył aż 980 729 TEU, co oznacza zadziwiający wzrost o 27,3% w porównaniu z październikiem 2019 roku. Jest on głównie napędzany uzupełnianiem zapasów i przygotowywaniem sprzedawców detalicznych do nadchodzących świąt.
Od początku roku łączne wolumeny ładunków nadal pozostają w tyle o 5,3% w porównaniu z 2019 r., ze względu na skutki pandemii COVID-19 w pierwszej połowie 2020 r.
Import załadowany w październiku osiągnął poziom 506 613 TEU, czyli o prawie 29% więcej niż import z października 2019 r. Warto zauważyć, że puste kontenery wysłane za granicę wzrosły o 39,3% w porównaniu z październikiem 2019 r., osiągając rekordową wartość 330180 TEU i podkreślając trans-pacyficzną nierównowagę handlową, która doprowadziła do dosłownego niedoboru kontenerów w Azji, skłaniając przewoźników do przenoszenia pustych kontenerów z powrotem na kontynent tak szybko, jak to możliwe.
- Ogólny wolumen był wielki, ale nierównowaga handlowa pozostaje problemem - powiedział dyrektor wykonawczy Port of Los Angeles, Gene Seroka. - Na każde trzy i pół kontenera, który jest importowany do Los Angeles z zagranicy, tylko jeden kontener jest wypełniony eksportem z USA. Handel jednostronny nie zmusi Amerykanów do powrotu do pracy i stwarza wyzwania logistyczne w łańcuchu dostaw.
W październiku przybyło dziewięćdziesiąt siedem statków towarowych. Mediterranean Shipping Company (MSC) Isabella rozładowała i załadowała 32 953 TEU podczas październikowej wizyty w terminalach APM. Poza dziewiczym zawinięciem Isabelli do portu w Los Angeles jest to druga co do wielkości liczba TEU obsłużonych podczas jednej wizyty statku.
Rekordowe wolumeny ładunków przez port w Los Angeles i sąsiadujący z nim kompleks portowy San Pedro Bay, Port Long Beach, są bezpośrednim skutkiem kryzysu COVID-19 i jego wczesnego wpływu na światową gospodarkę. W pierwszym kwartale 2020 r. wolumeny ładunków w porcie w Los Angeles spadły o 18,5% w porównaniu z 2019 r., na czele z historyczną katastrofą w marcu, w której całkowite wolumeny spadły do 449 568 TEU, najmniej od lutego 2009 r.
- Przy rosnącej liczbie przypadków COVID-19 w całym kraju, perspektywy gospodarcze w USA pozostają niepewne - powiedział Seroka. - Wahania w ilości wolumenu, takie jak te, które obserwujemy, są wynikiem tej niepewności. Korzystamy z danych Port Optimizer ™ i wiedzy naszych partnerów w łańcuchu dostaw, aby przygotować się na szereg scenariuszy reagowania na zapotrzebowanie rynku w nadchodzących miesiącach.
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
W Baltimore otwarto trzecią, tymczasową trasę w pobliżu zniszczonego mostu
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek